Katastrofie w Smoleńsku towarzyszyła eksplozja – stwierdził prof. Piotr Witakowski z AGH w Krakowie podczas warszawskiej konferencji naukowej, poświęconej przyczynom tej tragedii. Jego zdaniem, w doszło do eksplozji w powietrzu, a upadek na ziemię nastąpił po wcześniejszym podziale samolotu na fragmenty.
Ustalenia Witakowskiego potwierdza prof. Chris Ciszewski z University of Georgia. Doszedł on do wniosku, że rozrzut szczątków samolotu nie był zgodny z oczekiwaniami jak dla przypadku zderzenia i sugeruje eksplozję przed kolizją.
Także według prof. Jana Obrębskiego z Politechniki Warszawskiej, przyczyną katastrofy musiał być wielopunktowy wybuch, na co wskazuje sposób zniszczenia małego fragmentu tupolewa.
- Komisja Millera cały czas mówiła nam, że samolot był sprawny do końca. To jest nieprawda. W raporcie ATM jest to napisane wprost – stwierdził prof. Kazimierz Nowaczyk z University of Maryland.
Konferencja, organizowana na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie kontynuowana będzie także dziś. Jej organizatorami są koła doktorantów UKSW oraz zespół parlamentarny ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.