Polacy rzadko uczestniczą w życiu publicznym; tylko 25 proc. w ostatnim roku poszukiwało informacji o decyzjach podejmowanych przez władze lokalne. Dotyczy to szczególnie osób zagrożonych wykluczeniem - wynika z badań przeprowadzonych w ramach projektu "Decydujmy Razem".
Badania pokazały, że problem braku zaangażowania w życie publiczne mocniej dotyczy osób zagrożonych wykluczeniem - mówił podczas środowej konferencji prasowej Daniel Prędkopowicz z fundacji Fundusz Współpracy (jest ona jednym z siedmiu partnerów projektu). Chodzi szczególnie o osoby z niskim wykształceniem, starsze, a także niepełnosprawne.
Z badań wynika, że w ostatnim roku 11,5 proc. osób słabo wykształconych próbowało zdobyć informacje o tym, co się dzieje w gminie. To ponad dwukrotnie mniej niż wśród osób lepiej wykształconych (27,4 proc.). Polacy powyżej 65. roku życia także rzadziej szukają takich informacji (10,5 proc.).
Dr Anna Krajewska z Instytutu Spraw Publicznych, która w ramach projektu zajmuje się monitorowaniem prawa, przypomniała, że są przepisy, których celem jest zwiększenie zaangażowania w życie publiczne. Jak mówiła, od kwietnia 2012 r. obowiązuje ustawa o języku migowym, a osoby niesłyszące decydują, jak komunikować się z urzędnikami, np. używając języka migowego, komunikatora internetowego czy sms-ów.
Kolejnym z rozwiązań jest możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności po nowelizacji kodeksu wyborczego z maja 2011 r. Krajewska zwróciła jednak uwagę, że w wyborach parlamentarnych na jesieni 2011 r. z tej możliwości skorzystało zaledwie 819 osób niepełnosprawnych - prawdopodobnie z powodu braku powszechnej wiedzy o takim rozwiązaniu.
Oceniła, że wypracowane do tej pory rozwiązania prawno-instytucjonalne mają charakter wyrywkowy i są nadal niewystarczające.
Krajewska zwróciła uwagę, że budując system wspierania obywateli w zaangażowaniu w życie publiczne trzeba pamiętać o zróżnicowanych potrzebach osób zagrożonych wykluczeniem. Wyjaśniła, że np. osoby z niższym wykształceniem wolą bezpośrednie zebrania z władzami, zaś osoby niepełnosprawne fizycznie - oczekują wymiany informacji w internecie. Podkreśliła ogromną rolę edukacji i szkoleń zarówno dla obywateli, jak i urzędników na temat możliwości udziału w życiu publicznym.
Pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania Karolina Malczyk-Rokicińska poinformowała, że w Warszawie jedną z form dialogu z mieszkańcami są konsultacje społeczne, z których korzysta coraz więcej osób. Działają także komisje dialogu społecznego, w ramach których urzędnicy prowadzą dialog z organizacjami pozarządowymi.
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji Piotr Pawłowski przypomniał, że w Polsce jest ok. 4 mln osób niepełnosprawnych. Jak przekonywał, istnieje wiele przepisów dotyczących wparcia osób niepełnosprawnych, jednak powinna powstać odrębna "ustawa o niepełnosprawnych Polakach". Wyraził ponadto nadzieję na stworzenie wieloletniej strategii dla osób niepełnosprawnych oraz szybkie wdrożenie Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych. Prezydent Bronisław Komorowski ratyfikował ją we wrześniu br., zawiera przepisy zakazujące dyskryminowania niepełnosprawnych, a także nakazujące: tworzenie warunków do korzystania przez nich z praw na równi z innymi osobami oraz wprowadzenie rozwiązań specjalnie do nich adresowanych.
Pawłowski podkreślił, że konieczna jest także zmiana mentalności większości osób niepełnosprawnych z postawy biernej na większą otwartość i aktywność.
"Decydujmy razem" to pilotażowy projekt, którego celem jest wypracowanie i przetestowanie modeli partycypacji oraz ich upowszechnianie, opracowanie ogólnopolskiego systemu wspierania partycypacji, stworzenie narzędzi jej oceny. Projekt realizowany jest od 2010 roku (do 2014 r.) w 108 gminach i powiatach z terenu całej Polski. Partnerami są grupa organizacji pozarządowych oraz Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. W ramach projektu ok. 300 jednostek samorządu terytorialnego weźmie udział w seminariach, warsztatach i wizytach studyjnych - w edukacji na temat tworzenia polityk publicznych w sposób partycypacyjny.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.