Benedykt XVI i jego bliscy współpracownicy podczas spotkania z przywódcą Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem w poniedziałek wyrazili pragnienie, by niedawne podniesienie jej statusu w ONZ pomogło rozwiązać konflikt na Bliskim Wschodzie - podał Watykan.
W komunikacie, wydanym po audiencji, watykańskie biuro prasowe poinformowało, że tematem rozmowy Abbasa z papieżem oraz sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertone i szefem dyplomacji arcybiskupem Dominique Mambertim było niedawne głosowanie w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, w rezultacie czego przyznano Autonomii Palestyńskiej status nieczłonkowskiego państwa obserwatora.
"Wyrażono pragnienie, by inicjatywa ta zachęciła wspólnotę międzynarodową do zaangażowania na rzecz sprawiedliwego i trwałego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, do czego może dojść wyłącznie na drodze prowadzonych w dobrej wierze negocjacji między stronami, przy poszanowaniu praw wszystkich" - ogłosiła Stolica Apostolska.
Ponadto, jak wynika z komunikatu, tematem rozmowy była sytuacja na Bliskim Wschodzie, "umęczonym - jak podkreślono - przez wiele konfliktów".
Mówiono o potrzebie "odwagi pojednania i pokoju", a także o "wkładzie wspólnot chrześcijańskich do dobra wspólnego społeczeństw terytoriów palestyńskich i całego Bliskiego Wschodu".
Rozmowa Benedykta XVI z Mahmudem Abbasem trwała 25 minut.
Po głosowaniu w ONZ 29 listopada Watykan z zadowoleniem przyjął przyznanie Palestynie statusu państwa obserwatora. Zarazem oceniono, że nie jest to wystarczające rozwiązanie problemów na Bliskim Wschodzie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.