Kolonia nie byłaby tym, czym jest, bez Trzech Króli, którzy odcisnęli swoje piętno na jej historii, kulturze i wierze - powiedział Papież Benedykt XVI przemawiając przed kolońską katedrą.
Z miastem tym związane jest również imię św. Alberta Wielkiego, którego ciało spoczywa niedaleko stąd, w krypcie kościoła św. Andrzeja. Uczniem Alberta Wielkiego w Kolonii był św. Tomasz z Akwinu, który później był tu również profesorem. Nie można zapomnieć błogosławionego Adolfa Kolpinga, zmarłego w Kolonii w 1865 r., szewca, który został księdzem i założył wiele dzieł społecznych, szczególnie w dziedzinie przygotowania zawodowego. W bliższych nam czasach nasza myśl zwraca się ku Edycie Stein, wybitnej filozofce żydowskiej XX wieku, która wstąpiła do Karmelu w Kolonii, przyjmując imię Teresy Benedykty od Krzyża, i która zmarła w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Papież Jan Paweł II kanonizował ją i ogłosił współpatronką Europy - razem ze św. Brygidą Szwedzką i św. Katarzyną ze Sieny. Dzięki tym i wszystkim innym świętym, znanym i nieznanym, odkrywamy najgłębsze i najprawdziwsze oblicze tego miasta, jak również stajemy się świadomi dziedzictwa wartości przekazanego nam przez pokolenia chrześcijan, które żyły przed nami. Dziedzictwo to jest bardzo bogate. Musimy być go godni. O tej odpowiedzialności przypominają nam nawet kamienie starych budowli miasta. Na płaszczyźnie wartości duchowych można przecież doprowadzić do wzajemnego zrozumienia między ludźmi i między narodami, między kulturami i między cywilizacjami, chociaż są one różne. W tym duchu gorąco pozdrawiam przedstawicieli różnych wyznań chrześcijańskich i innych religii. Dziękuję im za obecność w Kolonii z okazji tego wielkiego zgromadzenia - w nadziei, że stanowi ona krok na drodze pojednania i jedności między ludźmi. Kolonia bowiem nie tylko mówi nam o Europie, ale otwiera nas na powszechność Kościoła i świata. To tutaj jeden z Trzech Mędrców był przedstawiany jako król Maurów, a więc jako przedstawiciel kontynentu afrykańskiego. Tutaj, według tradycji, zginęli św. Gedeon i jego Towarzysze z Legionu Tebańskiego. Niezależnie od ściśle historycznej wiarygodności tych tradycji, cześć oddawana tym świętym, która rozwinęła się w ciągu wieków, świadczy o otwarciu na powszechność wiernych Kolonii i - szerzej ujmując - Kościoła, który wzrastał w Niemczech za sprawą dzieła apostolskiego św. Bonifacego. Takie otwarcie w niedawnych czasach potwierdziły wielkie inicjatywy charytatywne, jak Misereor, Adveniat, Missio i Renovabis. Dzieła te, zrodzone także w Kolonii, uobecniają miłosierdzie Chrystusa na wszystkich kontynentach. Dzisiaj wy, młodzi całego świata, jesteście przedstawicielami dalekich ludów, które rozpoznały Chrystusa za pośrednictwem Mędrców i które zostały zgromadzone w nowym ludzie Bożym, Kościele, który gromadzi mężczyzn i kobiety ze wszystkich kultur. Do was należy dzisiaj życie powszechnością Kościoła. Dajcie się zapalić ogniem Ducha, aby nowa Pięćdziesiątnica odnowiła wasze serca. Aby za waszym pośrednictwem wasi rówieśnicy ze wszystkich stron Ziemi zdołali rozpoznać w Chrystusie prawdziwą odpowiedź na swe oczekiwania i aby przyjęli Słowo Boże - wcielone, zmarłe i zmartwychwstałe dla zbawienia świata.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.