Prezydent Francji przyjmie przedstawicieli stowarzyszeń, które protestują przeciwko rządowemu projektowi legalizacji małżeństw homoseksualnych. Ma on być dyskutowany w Zgromadzeniu Narodowym począwszy od 29 stycznia.
Komunikat Pałacu Elizejskiego nie precyzuje, kiedy ma dojść do spotkania. Dodaje natomiast, że François Hollande potwierdzi na nim swą determinację w sprawie przyjęcia nowego prawa i że „ta zasada się nie zmieni”.
O przyjęcie delegacji organizatorów manifestacji przeciwników małżeństw jednopłciowych, która zgromadziła 13 stycznia na ulicach Paryża 800 tys. ludzi, apelowali do szefa państwa politycy różnych opcji. Byli wśród nich: Jean-Vincent Placé, przewodniczący grupy Zielonych w Senacie i Valérie Pécresse z opozycyjnej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), która oświadczyła, że odmawiając spotkania z przeciwnikami Hollande uznałby ich za „obywateli drugiej kategorii”.
Frigide Barjot, jedna z rzeczniczek kolektywu La Manif Pour Tous - organizatorów manifestacji z 13 stycznia - zapowiedziała, że dalsze działania kolektywu zależą od treści spotkania z prezydentem. - Jeśli projekt nie zostanie zawieszony, będzie nowa manifestacja - powiedziała Barjot.
Na razie zaplanowano, że 29 stycznia, gdy projekt wejdzie pod obrady parlamentu, odbędą się demonstracje regionalne, 3 lutego zaś - przed budynkami prefektur i merostw, za wyjątkiem Paryża. Z kolei w lutym i marcu mają się odbywać regionalne mityngi.
Na 23 stycznia zapowiedziany jest też marsz parlamentarzystów przeciwnych projektowi pod siedzibę prezydenta - Pałac Elizejski w Paryżu. Domagać się oni będą poddania projektu pod referendum.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.