Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w środę, że śledztwo prowadzone przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej w sprawie katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem toczy się pod nadzorem prezydenta Władimira Putina.
Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie po raz kolejny oświadczył, że dopóki Komitet Śledczy nie zakończy śledztwa w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku, dopóty strona rosyjska nie będzie mogła zwrócić Polsce wraku samolotu. Podkreślił, że tak stanowi prawo Rosji.
"Jest to bardzo poważne śledztwo. Dobiega ono końca, ale jeszcze się nie zakończyło" - powiedział. "Mam nadzieję, że w najbliższym czasie otrzymamy jakieś wiadomości. Nie mogę jednak snuć prognoz" - dodał.
Szef dyplomacji Rosji zapewnił, że śledczy starają się pracować jak najszybciej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.