Wyprodukowany przez Studio Munka „Gwizdek” wygrał konkurs filmów krótkometrażowych najważniejszego festiwalu kina niezależnego na świecie - Sundance. Film Grzegorza Zaricznego zaskoczył i ujął amerykańskich jurorów.
"Gwizdek" to opowieść o młodym chłopaku z małej miejscowości pod Krakowem, który na co dzień pracuje fizycznie, a w weekendy sędziuje mecze piłkarskiej b-klasy. Zrealizowany prostymi środkami dokumentalny portret wkraczającego w dorosłość mężczyzny, który w miarę posiadanych możliwości stara się popchnąć swoje życie.
Jestem bardzo szczęśliwy, że ciężka praca jaką włożyłem w ten film razem z przyjaciółmi została zauważona! Liczę, że ta nagroda pomoże nie tylko mnie, ale sprawi, że w Polsce zwróci się większą uwagę na film dokumentalny, że będzie tych filmów powstawało więcej i że będzie łatwiej pozyskać na nie pieniądze - powiedział Grzegorz Zariczny.
Grzesiek sam był kiedyś sędzią piłkarskim, więc ten temat był mu bliski. Znaliśmy się wcześniej i to na pewno pozwoliło mi przełamać tremę przed kamerą, którą miałem na początku zdjęć. W filmie „Gwizdek” pokazana jest normalność, fragment życia trzydziestolatka mieszkającego w Polsce, wkraczającego w dorosłe życie, stojącego przed różnymi wyborami. To bardzo uniwersalne problemy zrozumiałe pod każdą szerokością geograficzną i chyba dlatego ten film się podoba, bo widzowie mogą identyfikować się z jego bohaterem - mówi Marcin Batko, bohater „Gwizdka”.
„Gwizdek” zdobył już szereg nagród na arenie krajowej m.in. Jantar za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" i nagrodę dla najlepszego dokumentu w konkursie polskich krótkich metraży Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "T-Mobile Nowe Horyzonty".
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.