Do publicznej dyskusji o prozelityzmie, w której wzięliby w Rosji udział hierarchowie prawosławni i katoliccy, wezwał katolicki administrator tamtych terenów abp Tadeusz Kondrusiewicz. O swojej propozycji wspomniał na zwołanej przez siebie w Moskwie konferencji prasowej "Prozelityzm katolików w Rosji: jak to się robi".
Do publicznej dyskusji o prozelityzmie, w której wzięliby w Rosji udział hierarchowie prawosławni i katoliccy, wezwał katolicki administrator tamtych terenów abp Tadeusz Kondrusiewicz. O swojej propozycji wspomniał na zwołanej przez siebie w Moskwie konferencji prasowej "Prozelityzm katolików w Rosji: jak to się robi".
Celem katolicko-prawosławnego "okrągłęgo stołu" byłoby jego zdaniem "przeniesienie zaocznej wymiany replik na konstruktywne, otwarte i publiczne omówienie tak zawstydzającego dla chrześcijan zjawiska, jakim jest prozelityzm".
Zdaniem arcybiskupa, wypadki przejścia z prawosławia na katolicyzm w Rosji mają charakter wyjątkowy i zawsze dobrowolny. "Jeśli Niemiec, Francuz czy Polak chce zostać prawosławnym, jest to ich prawo i nie uważam tego za prozelityzm" - podkreślił hierarcha. Na pytanie o stosunek do osób nieochrzczonych wyraził nadzieję, że Rosyjski Kościół Prawosławny "pozostawia człowiekowi prawo do wolnego wyboru wyznania".
"W ciągu dziesięciu lat używania terminu prozelityzm wielokrotnie próbowaliśmy wyjaśnić, o co tu konkretnie chodzi, o jakie fakty, przypadki czy precedensy" - mówił dalej abp Kondrusiewicz. "Chcielibyśmy wiedzieć, gdzie, kiedy i w jakich okolicznościach katolicy rosyjscy w sposób oszukańczy przeciągnęli na swoją wiarę choćby jednego prawosławnego" - dodał.
Komentując obecne stosunki z Patriarchatem Moskiewskim administrator apostolski zwrócił uwagę na kilka pocieszających faktów: po raz pierwszy od wielu lat we Mszy bożonarodzeniowej w katedrze moskiewskiej wziął udział oficjalnie kapłan prawosławny, a przedstawiciele Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu wzięli udział w nabożeństwach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Te "gesty dobrej woli" arcybiskup określił jako "budzące nadzieje".
Sprawa prozelityzmu, zarzucanego przez rosyjską hierarchię prawosławną Kościołowi katolickiemu w tym kraju obciąża stosunki między obu Kościołami niemal od początku legalnej tam działalności katolików. Patriarchat Moskiewski zarzuca zarówno katolikom rosyjskim, jak i Watykanowi prozelityzm i działalność misyjną na "kanonicznym obszarze prawosławnym", jakim jest - według RKP - Rosja. Te właśnie zarzuty i pretensje rosyjskie są od dawna jedną z głównych przyczyn odmowy zaproszenia Jana Pawła II do Rosji przez patriarchę Aleksego II a także spotkania się tego ostatniego z Ojcem Świętym w jakimkolwiek innym miejscu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.