W okresie przemian ustrojowych w Polsce, największe zmiany w świadomości młodzieży licealnej i studentów dotyczą moralności. Mówili o tym socjologowie z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego podczas prezentacji badań ks. dr. Sławomira Zaręby.
Pod wpływem przemian ustrojowych coraz mniej młodzieży deklaruje przywiązanie do wiary. Socjologowie zauważają, że wśród systematycznie praktykujących bardzo wyraźnie obniżyła się akceptacja etyki seksualnej głoszonej przez Kościół. Zdaniem szefa Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ks. Witolda Zdaniewicza, młodzież to najbardziej wrażliwa grupa społeczna na przemiany ustrojowe w Polsce, dlatego badania przeprowadzone i opracowane przez ks. Zarębę unaoczniają dynamikę przeobrażeń poglądów religijnych i moralnych młodzieży, jaka dokonała się po roku 1989. Z badań tych wynika m.in. że wśród młodzieży dominującą grupę stanowią katolicy (93 proc.), bezwyznaniowcy 3,5 proc. Pozostali to reprezentanci innych wyznań chrześcijańskich - 1,4 proc. i pozachrześcijańskich - 1,5 proc. Ich religijność pozostaje w wysokiej korelacji ze środowiskiem rodzinnym i związaną z nim tradycją, ale też osobiste przemyślenia i przekonania oraz uczęszczanie do kościoła i kontakt z duchownymi wpływają na kształt ich zaangażowania religijnego. Ponad jedna trzecia badanych określa swoją religijność za mniej intensywną w porównaniu z religijnością matki i tyle samo badanych określiło swą religijność za wyższą od zaangażowania religijnego ojca. Ponad jedna trzecia młodzieży przyznaje się do spadku własnej religijności, a jedynie co dziesiąty do jej wzrostu. Według ks. Zaręby, badania wykazują, że młodzież w wysokim stopniu deklaruje swą wiarę, angażuje się w praktyki religijne, ale widoczne są u niej niekonsekwencje wiedzy religijnej i braki, które się z niej biorą. Często ograniczona znajomość podstawowych prawd wiary nie koliduje z uznawaniem siebie za osobę wierzącą. Jednak - jak zaznacza autor - u większości współczesnej młodzieży wiara stanowi istotny element systemu wartości. Mimo to korelacja pomiędzy postawami religijnymi a zastosowaniem w praktyce życia codziennego norm moralnych wygląda bardzo różnie. Co druga badana osoba wyklucza istnienie jednoznacznych kryteriów zła i dobra. Powszechnie znane normy Dekalogu traktowane są przez młodych selektywnie. Najwyższy stopień ich akceptacji zyskały przykazania "Nie zabijaj" (75,5 proc), "Czcij ojca i matkę" (68,1 proc.) i "nie kradnij" (62,5 proc.). Trzy piąte badanych (61,9 proc) uważa za normalne współżycie seksualne przed ślubem kościelnym, prawie tyle samo (66,4 proc.) opowiada się za stosowaniem środków antykoncepcyjnych zaś jedna trzecia (29,6 proc.) dopuszcza rozwód. Najwięcej przeciwników ma zdrada małżeńska, przeciwko której opowiada się co druga osoba (58 proc.). Przeciwnicy aborcji stanowią dwie piąte (38,5 proc.) ogółu badanych. Zdaniem ks. Zaręby, jeszcze w środowiskach wiejskich można dostrzec występowanie mechanizmów hamujących wobec tzw. "wolności seksualnej", w przeciwieństwie do miast, gdzie już wyraźniej dają znać o sobie cechy społeczeństwa pluralistycznego z jego wpływem na poglądy moralne. Generalnie mamy do czynienia z pewnym odchodzeniem od norm moralnych, uznawanych dotychczas za nakazane i podstawowe szczególnie w zakresie życia seksualnego. Wyraźne jest też zjawisko relatywizmu i indywidualizmu w kreowaniu własnych poglądów - podkreśla autor badań. Zmiana poglądów wobec norm Dekalogu - to zdaniem ks. Zaręby - ważny symptom przeobrażeń transformacji obyczajowej. Książka ks. Sławomira Zaręby pt. "Dynamika świadomości religijno-moralnej młodzieży w warunkach przemian ustrojowych w Polsce (1988-1998) ukazała się w serii "Studia Socjologiczno-Religijne". W konferencji zorganizowanej przez KAI uczestniczyli także prof. Janusz Mariański z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego ks. Witold Zdaniewicz SAC.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.