Bp Ryczan popiera globalizację

Swoją konferencję głosił dla duchownych diecezji kieleckiej, której jest ordynariuszem. Bp Ryczan przypomniał stanowisko Jana Pawła II, że "globalizacja nie jest a priori ani dobra ani zła ale będzie taka, jaką uczynią ją ludzie". "Kościół nadal będzie współpracował z wszystkimi ludźmi dobrej woli, zabiegając o to, aby zwycięzcą w tym procesie była cała ludzkość" - zaznaczył hierarcha. Biskup kielecki zwrócił księżom uwagę, że procesów globalizacji nic nie jest w stanie zatrzymać. "Mimo to, nie zmieniła się Ewangelia, nie zmienił się Pan Bóg, człowiek ma nadal duszę i ciało i nie zmieniło się zbawienie. Duszpasterzom pozostało słowo, sakrament i miłość, aby razem z Chrystusem zbawiać świat" - mówił ordynariusz kielecki i przypominał, że "Kościół prowadził ewangelizację w czasach niewolnictwa, feudalizmu, kapitalizmu i w krajach komunizmu - teraz przychodzi mu głosić orędzie zbawienia w świecie, który staje się globalną wioską." Według hierarchy "złożone procesy wywołane przez globalizację gospodarki i środków społecznego przekazu stopniowo zmierzają do uczynienia z człowieka jednego z elementów rynku, towaru wymiennego czy też czynnika pozbawionego znaczenia dla decydujących wyborów". "Taka koncepcja nie może być źródłem solidarności ludzkiej, ponieważ prowadzi do niesprawiedliwego podziału dóbr" - powiedział ordynariusz kielecki. W jego ocenie "globalizm proponuje także kulturę antypersonalistyczną, oderwaną od tradycyjnych wzorców kulturowych a takie wartości, jak prawda, dobro, piękno przegrywają z pieniądzem i zyskiem". "Rodzina, ojczyzna i państwo tracą wartość, bo człowiek nowoczesny nie może być skrępowany w poszukiwaniu zysku" - zaznaczył bp Ryczan. Hierarcha przedstawił też globalizację jako proces, który prowadzi do "ujednolicania świata jako homogenicznej całości wzajemnie powiązanych elementów gospodarki i kultury typu konsumpcyjnego". - Za przejawy globalizacji można uznać tworzenie wielkich obszarów gospodarczych, powiązanych ze sobą infrastrukturą bankowo-prawno-informacyjną. Na tak pojętym obszarze dochodzi do zniesienia suwerenności państw wraz z likwidacją istniejących i specyficznych dla danego obszaru działań, form życia indywidualnego, rodzinnego i politycznego. Cechy globalizacji - totalność i kategoryczność niosą ze sobą negację i unicestwienie tego wszystkiego, co nie pozwala na jej istnienie, co nie pasuje do ram globalnego porządku, mówił do kapłanów bp Ryczan.