Prymas Kościoła Anglii abp Rowan Williams zapowiedział, że nie będzie przewodniczył żadnemu nabożeństwu dziękczynnemu za zwycięską wojnę z Irakiem. Jak donosi dziennik "Daily Telegraph" arcybiskup Canterbury zwierzchnik największej wspólnoty anglikanów na świecie miał powiedzieć, że może odprawić jedynie Mszę św. za ofiary wojny.
Premier rządu Wielkiej Brytanii Tony Blair od dawna zapowiada, że powinno się w uczcić specjalną uroczystością "wieki udział" wojsk brytyjskich w zwycięskiej wojnie z Irakiem. Dziennik powołując się na przedstawicieli Kościoła Anglii napisał, że abp Williams chciałby odprawić nabożeństwo za ofiary konfliktu, ale nie będzie przewodniczył żadnym "tryumfalistycznym uroczystościom". Natomiast dziekan anglikańskiej katedry św. Pawła w Londynie ks. John Moses powiedział brytyjskiemu dziennikowi: "Musimy oddać cześć poległym żołnierzom naszej armii, ale również musimy wziąć pod uwagę i okazać wrażliwość wobec świata arabskiego, jak i przeciwników wojny w naszym kraju" - powiedział anglikański duchowny .
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.