Papież Jan Paweł II zaapelował do polityków i przywódców narodów, by w kwestii pokoju na Bliskim Wschodzie okazali odwagę oraz "śmiało zabiegali o dobro wszystkich i wolność dla każdej wspólnoty religijnej".
W przemówieniu do patriarchów, biskupów oraz przedstawicieli rzymskich kolegiów i wspólnot studentów Kościołów katolickich Wschodu, Papież wyraził nadzieję, że pokój umocni ten region świata. Podkreślił, że sprawiedliwe i pokojowe rozwiązania mogłyby przynieść narodom Bliskiego Wschodu zgodę i dobrobyt. Ojciec Święty przywołał wizyty, jakie składał tym Kościołom podczas swych pielgrzymek apostolskich. "Zachowuję w sercu braterską pamięć o waszych patriarchach, biskupach, kapłanach i całym Ludzie Bożym, których miałem okazję spotkać. Pamiętam także o złożonych problemach i wyzwaniach, przed jakimi katolickie Kościoły stoją w naszych czasach", powiedział Jan Paweł II. "Myśląc z kolei o licznych waszych krajach, muszę powtórzyć z naciskiem życzenie, by coraz bardziej umacniał się w tym regionie pokój; by sprawiedliwe i pokojowe rozwiązania przywróciły zgodę i poprawiły warunki życia mieszkańców doświadczonych już poważnie przez napięcia i niesprawiedliwy ucisk" - dodał Papież. W audiencji uczestniczył również prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich kardynał Ignace Moussa I Daoud, który jako pierwszy z patriarchów jednego z Kościołów wschodnich od listopada 2000 roku stoi na czele watykańskiej dykasterii. Kard. Ignace Moussa I Daoud został syryjskim Patriarchą Antiochii w 1998 roku. Zrezygnował z tej funkcji w styczniu 2001 roku. Jan Paweł II wyniósł go do godności księcia Kościoła na konsystorzu w lutym 2001 roku.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.