Ministerstwo Finansów zaproponowało, by spółki komandytowe płaciły podatek dochodowy od osób prawnych. To oznacza, że podatek od dochodów płaciliby zarówno wspólnicy takiej spółki, jak i ona sama. Dziś podatek jest pobierany tylko raz.
Projekt zmian trafił do konsultacji społecznych.
W ubiegłym roku Ministerstwo Finansów zaproponowało objęcie podatkiem dochodowym od osób prawnych spółki komandytowo-akcyjne.
W projekcie - z 12 lutego br. - resort poszedł krok dalej i zaproponował objęcie takim podatkiem również spółki komandytowe.
Dziś podatek dochodowy od osób prawnych (CIT) płacą tylko spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz akcyjne. Niezależnie od tego ich wspólnicy rozliczają się z fiskusem z podatku od swoich dochodów osobistych uzyskiwanych w spółce, czyli z dywidendy. W istocie więc podatek jest płacony dwukrotnie: raz przez spółkę (CIT), drugi raz przez jej wspólników (PIT).
Natomiast w spółkach komandytowych i komandytowo-akcyjnych podatek płacą obecnie tylko wspólnicy (PIT). To powodowało, że spółki te, w tym zwłaszcza spółka komandytowo-akcyjna, cieszyły się dużym powodzeniem podatników prowadzących działalność gospodarczą.
Ministerstwo Finansów uzasadniło objęcie jednych i drugich spółek podatkiem CIT zasadą sprawiedliwości społecznej.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.