Homoadopcja szybciej niż w Szwecji?

Choć posłowie odrzucili wszystkie trzy projekty ustaw o związkach partnerskich już w pierwszym czytaniu, ich autorzy zapowiadają, że będą kontynuować próby ich uchwalenia. Dlatego też Fundacja Mamy i Taty rusza z akcją rozmów z posłami, którzy głosowali za dalszymi pracami. – Zamierzamy odwiedzić wszystkich, którzy są otwarci na dyskusję i przedstawić im nasze argumenty przeciwko rejestracji związków partnerskich. Będziemy chcieli sięgnąć po rzetelną wiedzę i rozwiać mity na ten temat – mówi serwisowi Gosc.pl członek zarządu Fundacji Piotr Woliński.

Organizacja zapowiada również kampanię społeczną o związkach partnerskich, chce też porozumieć się z innymi grupami, "by budować szerokie zaplecze społecznego oporu wobec forsowania w Polsce tej powszechnie nieakceptowanej rewolucji obyczajowej". Woliński podkreśla, że motywy głosowania za dalszymi pracami mogły być bardzo różne, od zdecydowanego poparcia związków partnerskich, po szybką decyzję wynikającą z braku wyrobionego poglądu. - Jako wyborcy możemy mieć bezpośredni wpływ na posłów - dodaje.

Przeciwko rozmowie z przedstawicielami Fundacji Mamy i Taty nie ma nic poseł Platformy Obywatelskiej Michał Jaros, który głosował za dalszymi pracami nad ustawami o związkach partnerskich. - Jestem otwarty na wszelkie merytoryczne argumenty. Nie wykluczam, że przekonają mnie do zmiany stanowiska - mówi serwisowi Gosc.pl.

Fundacja Mamy i Taty nie tylko chce przekonywać tych, którzy mają inne poglądy, ale również dziękuje tym, którzy zagłosowali przeciwko ustawie. Pod listem z podziękowaniami dla 228 posłów głosujących za jej odrzuceniem, wystosowanym z inicjatywy Fundacji, podpisało  się 16,5 tys. osób. List razem z zebranymi podpisami, zostanie teraz przekazany posłom. (zob.: Podpisz list w obronie rodziny).

Więcej o kampaniach i możliwościach wsparcia prorodzinnych działań Fundacji Mamy i Taty na: www.mamaitata.org.pl