Prasa nagłośniła moją nominację, a kojarząc fakty, które w rzeczywistości nie mają ze sobą nic wspólnego, przedstawiła mnie w opozycji do patriarchy, dopuszczając się jej politycznej interpretacji - powiedział o. Jean-Baptiste Gourion.
W ten sposób w wywiadzie dla Radia Watykańskiego skomentował on mianowanie go 14 sierpnia przez Jana Pawła II biskupem pomocniczym łacińskiego patriarchy Jerozolimy abp Michela Sabbaha. Biskup-nominat, który jest narodowości żydowskiej, zaprzeczył, jakoby decyzja Papieża wynikała z pragnienia "przywrócenia równowagi" w tamtejszym Kościele, ponieważ, jak wiadomo, patriarcha jest Palestyńczykiem. "Absurdem jest sprowadzanie wszystkiego na teren polityki" - powiedział o. Gourion. Jednocześnie przyznał, że jego nominacja może przyczynić się do poprawy stosunków między Stolicą Apostolską a Izraelem. "Na pewno istnieje potrzeba osiągnięcia normalnych stosunków między Kościołem, który narodził się z narodu żydowskiego, a samym tym narodem" - stwierdził biskup-nominat. "To przerażające i monstrualne, że nasze stosunki są tak niedobre" - dodał. Bp Gourion, który jest benedyktynem, będzie się zajmował w Patriarchacie Łacińskim stosunkowo niewielką grupą katolików narodowości żydowskiej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.