To nieprawda, że Jan Paweł II stawiając na zagraniczne podróże, zaniedbał całkowicie rządy Kościołem, stwierdza na łamach dziennika "Il Sole-24 Ore" Giancarlo Zizola.
Znany włoski watykanista, który obecnemu pontyfikatowi poświęcił kilka książek, przypomina przede wszystkim promulgację nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego w 1983 roku i przeprowadzoną pięć lat później reformę Kurii Rzymskiej. "Żaden Papież nie mianował tylu kardynałów, co on (94 proc. Kolegium Kardynalskiego pochodzi z jego nominacji) i żaden w historii Kościoła nie mianował tylu biskupów: 3.345 na 4.714. Żaden Papież w żadnych czasach nie wpłynął tak głęboko na dobór «kadry kierowniczej» w Kościele, jeżeli 71 proc. episkopatu to owoc wyboru dokonanego za jego panowania" - uważa Zizola. Pisząc o Kurii Rzymskiej Zizola zwraca uwagę, że "jest ona bardziej zbiorem różnych światów, aniżeli jednolitym uniwersum" i za tego pontyfikatu rozrosła się do 2.800 funkcjonariuszy. "Dla otwarcia sobie kanału w tym systemie i zagwarantowania mu jedności Jan Paweł II posługiwał się mającymi jego pełne zaufanie pośrednikami, wśród których byli jego osobisty sekretarz Stanisław Dziwisz i kard. Giovanni Battista Ré, obecny szef Kongregacji ds. Biskupów", dodaje watykanista dziennika włoskich przemysłowców.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"