Adwokatura państwowa Republiki Włoskiej wniosła sprawę o odwołanie decyzji sędziego Mario Montanaro z Aquili, który nakazał natychmiastowe usunięcie krzyży ze szkoły w Ofenie.
Wniosek z jednej strony złożono z ramienia Ministerstwa Nauki, a z drugiej w imieniu instytutu, którego częścią jest szkoła w Ofenie. W dokumencie stwierdzono "brak pełnej reprezentacji prawnej dzieci ze strony Adela Smitha" i brak jakiegokolwiek potwierdzenia zarzutów ze strony matki tych dzieci. Co więcej, w odwołaniu mówi się o "braku jurysdykcji w przedmiocie sądu", do którego odwołał się sam Smith. Poza sprawami formalnymi wniosek Adwokatury zawiera także głęboką wątpliwość co do meritum samej sprawy. "Obecnie obowiązujące prawo pozostaje w pełnej zgodności z wywieszaniem krzyży w szkołach" - czytamy w dokumencie. Rzeczywiście, normy potwierdzone przez Państwo Włoskie w 1988 r., przewidują wywieszanie symboli chrześcijańskich w szkołach, "opierając się na pojęciu krzyża nie tylko jako symbolu religijnego, ale także jako wartości, która reprezentuje cywilizację i kulturę chrześcijańską w znaczeniu powszechnym, niezależnie od konkretnego wyznania religijnego". Adwokatura podważa też powody konieczności natychmiastowego usunięcia krzyży, zamiast - jak stwierdza - "poddania tej decyzji do oceny ciała kolegialnego". "Jaki był powód podjęcia decyzji w sprawie natychmiastowego usunięcia krzyży, skoro wcześniej krzyże te bez przerwy znajdowały się w obecności zainteresowanych dzieci" - pytają autorzy wniosku. 30 października wieczorem odbyło się zebranie wszystkich mieszkańców Ofeny, na które burmistrz miasteczka Annarita Coletti zaprosiła także Adela Smitha, autora pozwu do sądu. - Nie pójdę na zebranie osób, u których brak w stosunku do nas, muzułmanów, jakiejkolwiek tolerancji. To oni narzucają nam swoje symbole - powiedział. Po spotkaniu pani burmistrz postanowiła zamknąć szkołę do 4 listopada. Uzasadniła to tym, że "w ostatnich dniach wyraźnie zakłócono spokój dzieci". Wydarzenia ostatnich dni wywołały we Włoszech kolejne reakcje. Wicedyrektor transportu w Kalabrii zaproponował publicznie, aby wywiesić krzyże we wszystkich miejskich autobusach. Nie zabrakło też głosów z Padanii (część Północnych Włoch, które nacjonalistyczna Liga Północna chciałaby ogłosić niezależnym państwem - KAI), aby ujawnić numer telefonu i adres Adela Smitha w celu wywarcia na niego nacisku społecznego.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.