Liczymy, że polski rząd będzie walczył o wprowadzenie odniesienia do chrześcijaństwa w preambule Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej - powiedział KAI abp Henryk Muszyński.
Integracja z Unią Europejską jest jednym z tematów dwudniowego, 325. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które rozpoczęło się na Jasnej Górze. Delegat Konferencji Episkopatu Polski do Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (ComECE) przypomniał, że nasz rząd od początku opowiadał się za umieszczeniem odniesienia do wartości chrześcijańskich w preambule traktatu i ma nadzieję, że do końca będzie w tym dążeniu konsekwentny. Co do innych spornych zapisów traktatu, np. sposobu głosowania, abp Muszyński wyraził nadzieję, że uda się wynegocjować rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony. Pytany jaka będzie reakcja Kościoła, gdyby w preambule traktatu nie znalazło się odniesienie do chrześcijaństwa, abp Muszyński zwrócił uwagę, że ważna jest nie tylko preambuła, ale i treść tego dokumentu. Jak zauważył wszystkie pozostałe postulaty Kościoła zostały w traktacie uwzględnione, np. uznanie tożsamości Kościołów i związków wyznaniowych, wolność wyznaniowa i pierwszeństwo ustawodawstwa krajowego w sprawach światopoglądowych. Przypomniał przy tym, że preambule polskiej Konstytucji jest odniesienie do Boga. Według arcybiskupa zadaniem Polaków powinno być zabieganie nie tylko o umieszczenie w preambule odniesienia do chrześcijaństwa, ale także, aby ten zapis miał konsekwencje w naszej postawie i konkretnych rozwiązaniach.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.