Do 30 grudnia br. w 14 krajach świata zginęło łącznie 29 misjonarzy: kapłanów, zakonników i świeckich.
Według watykańskiej misyjnej agencji prasowej FIDES, która podała te dane, wśród ofiar najwięcej było kapłanów: 21, w tym 1 arcybiskup - Michael A. Courtney, nuncjusz apostolski w Burundi, zamordowany 29 grudnia w tym kraju, oraz 3 seminarzystów, 1 zakonnik, 2 świeckie wolontariuszki i 2 innych świeckich. Najwięcej ludzi Kościoła straciło życie w Ugandzie i Kolumbii - po 6, 5 w Demokratycznej Republice Konga (DRK), 2 w Salwadorze oraz po 1 w 10 innych krajach. Pierwszym zamordowanym kapłanem był ks. Dieudonné Mvuezolo-Tovo z DRK, zabity 11 marca w miejscowości Matadi w DRK, a dwaj ostatni to niemiecki misjonarz klaretyn o. Anton Probst, zamordowany w Akono (Kamerun) w nocy z 24 na 25 grudnia i wspomniany nuncjusz abp M. Courtney, zastrzelony w Minago 29 bm. Na powyższej liście zwraca uwagę duża liczba ofiar w Kolumbii - jest to obecnie jedyny kraj o większości katolickiej, w którym od wielu lat ginie tak wielu ludzi Kościoła. Jest to głównie "zasługa" trwającej tam od wielu lat wojny domowej, prowadzonej przez wojska rządowe z lewicową partyzantką, utrzymującą bliskie kontakty z handlarzami narkotyków i usiłującą kontrolować rozległe obszary kraju. Za jednego z głównych swych przeciwników lewaccy rebelianci uważają Kościół, który na różne sposoby stara się pomagać najuboższym i chronić ich przed przemocą ze strony zarówno skrajnej lewicy, jak i prawicowych ugrupowań paramilitarnych. Liczba misjonarzy - duchownych i świeckich, którzy oddali życie w służbie dla Boga, Kościoła i miejscowej ludności, utrzymuje się od wielu lat na zbliżonym poziomie 20-30 ludzi. W ub. roku zginęły 33 osoby, w 2001 - 33, w 2000 i 1999 - po 32, w 1998 - 40, podczas gdy w 1997 było ich 78, w tym 40 seminarzystów zamordowanych w Burundi. Najkrwawszy w ostatnim 10-leciu był rok 1994, gdy śmierć poniosło co najmniej 274 ludzi Kościoła, z tego 248 w samej tylko Rwandzie, w której szalała wówczas okrutna wojna domowa. Pociągnęła ona za sobą śmierć 3 biskupów, 103 księży diecezjalnych i zakonnych, 47 braci i 65 sióstr zakonnych oraz przynajmniej 30 członków świeckich instytutów życia konsekrowanego. Wśród ofiar są też księża polscy: w 2000 r. - Jan Frąckiewicz, zabity na Syberii 15 kwietnia i Henryk Dejneka, zastrzelony w Kamerunie 17 maja; w 1998 - Jan Czuba, zabity w Kongu-Brazzaville 1 listopada oraz franciszkanie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski, zamordowani 9 sierpnia 1991 w Peru przez lewackich terrorystów. Wobec tych ostatnich rozpoczęto już proces beatyfikacyjny.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.