Hieromnich o. Kalistrat z Ławry Świętej Trójcy i św. Sergiusza w Rosji sprawował liturgię Bożego Narodzenia w rosyjskiej stacji badawczej im. Bellingshausena na Antarktydzie.
Nabożeństwo to, pierwsze w ciągu prawie 200 lat naukowego poznawania szóstego kontynentu, odbyło się w specjalnie przystosowanym pomieszczeniu laboratorium aerologicznego - powiedział rosyjskim mediom wicedyrektor Rosyjskiej Wyprawy Antarktycznej Wiaczesław Martjanow, jeden z entuzjastów rozpoczętej niedawno budowy cerkwi na tym kontynencie. 30-letni o. Kalistrat udał się w 2003 r. na Antarktydę z błogosławieństwa patriarchy moskiewskiego i Wszechrusi Aleksego II jako przyszły proboszcz cerkwi, wznoszonej obecnie na Wyspie Króla Jerzego w zatoce Prudes na najbardziej odwiedzanej przez polarników i turystów stacji "Bellingshausen". W. Martjanow oświadczył, że 8 budowniczych z Ałtaju, którzy niedawno udali się na Antarktydę, wmurowało już betonowe fundamenty przyszłej świątyni, złożyło 8 zestawów z konstrukcji budowlanych z drewna syberyjskiego, dostarczonych z Kaliningradu na Antarktydę statkiem "Akademik Wawiłow". W lutym br. 15-metrowa cerkiew zostanie zbudowana wraz z sześcioma dzwonami, ikonami, świecznikami i pozostałym sprzętem kościelnym, które przywieziono na miejsce już wcześniej. "Kopuła cerkwi z pozłacanym krzyżem prawosławnym na wysokim wzgórzu będzie pierwszą rzeczą, jaką zobaczy każdy, kto przybędzie na stację im. Bellingshausena" - powiedział Martjanow.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.