Jan Paweł II nie przestaje się modlić o znalezienie sprawiedliwego rozwiązania kryzysu w Ziemi Świętej. Zapewnił o tym trzydziestu członków żydowskiej organizacji B'nai B'rith - Ligi Przeciw Zniesławianiu, których przyjął w Pałacu Apostolskim w Watykanie.
Ojciec Święty przypomniał poprzednie spotkanie z tym stowarzyszeniem w 1985 r., w związku z dwudziestą rocznicą ogłoszenia soborowej deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra Aetate", która - jak podkreślił - w wyraźny sposób przyczyniła się do umocnienia stosunków żydowsko-katolickich. Ziemię Świętą nadal nękają przemoc i cierpienie - mówił dalej Papież, wyrażając przy tym nadzieję na znalezienie rozwiązania, które zapewniłoby prawo do bezpieczeństwa zarówno Izraelczykom, jak i Palestyńczykom. W swym krótkim przemówieniu Jan Paweł II potępił raz jeszcze rasizm i antysemityzm oraz przemoc w imię religii, podkreślając, że jest to przejaw profanacji religii. Jego zdaniem zjawisko to można przezwyciężyć na drodze wychowania religijnego, wpajające młodzieży szacunek i miłość do innych. - Modlę się o dar pokoju. Shalom aleichem - powiedział Papież na zakończenie.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.