Podczas "pielgrzymki narodów" do austriackiego sanktuarium maryjnego w Mariazell, wieńczącego Środkowoeuropejski Dzień Katolików, Kościół w oryginalny sposób uczci jednoczącą się Europę. Jak dowiedziała się KAI, trzydniowe uroczystości w dniach 21-23 maja poprzedzi symboliczny akt: podczas uroczystej Mszy św. 20 maja w bazylice w Mariazell zapalone zostaną ponownie "milczące świece".
Gest ten nawiązuje do wydarzenia sprzed 50 laty, gdy 1 maja 1954 r. przybyło do tego sanktuarium 7,5 tys. młodzieży pracującej z całej Austrii, by wspólnie się modlić w intencji prześladowanych i uciśnionych braci za powstałą w tym czasie "żelazną kurtyną". Podczas nocnego czuwania obiecali oni wówczas solidarność z mieszkańcami Europy Wschodniej. Na znak tej solidarności ustawili w bazylice kuty w żelazie świecznik z dziewięcioma świecami, z których każda symbolizowała jeden kraj związkowy Austrii, a zarazem jeden kraj komunistyczny. Po tej nocy świece wygaszono i mieli je dopiero zapalić pielgrzymi, którzy przybędą do Mariazell po odzyskanej wolności. Życzenie to spełniło się w 1990 r., gdy nastąpiły przemiany polityczne w "bloku wschodnim". Byli członkowie Katolickiej Młodzieży Pracującej udali się wówczas we wspólnej pielgrzymce ze swoimi kolegami z Polski, Czech Chorwacji i Węgier do Mariazell, gdzie przedstawiciele tych krajów zapalili symboliczne świece "swoich" krajów. "Milczące świece" w Mariazell zapłoną ponownie 20 maja po przyjęciu 10 nowych krajów członkowskich do Unii Europejskiej. Mszy św. z tej okazji będzie przewodniczył emerytowany arcybiskup Wiednia i orędownik zjednoczonej Europy, kard. Franz König. On również 50 lat temu, jako biskup-koadiutor w St. Pölten, uczestniczył w pielgrzymce wolności do Mariazell, a kazanie głosił legendarny wówczas założyciel ruchu Katolickiej Młodzieży Pracującej, późniejszy kardynał Joseph Cardijn (1882-1967) z Belgii. Głoszona przez niego zasada: "patrzeć-oceniać-działać" do dziś uznawana jest za nakaz do włączania się w przemiany społeczno-polityczne w duchu Ewangelii. W 1954 r. każda austriacka diecezja objęła patronat nad jednym z krajów ówczesnego bloku wschodniego, m.in. archidiecezja wiedeńska - nad Polską, diecezja Eisenstadt nad Węgrami, diecezja Gurk nad dawną Jugosławią. Poprzez tę akcję chciano podkreślić łączność katolików austriackich z Kościołem w krajach rządzonych przez komunistów - powiedział KAI rzecznik archidiecezji wiedeńskiej, prof. Erich Leitenberger. Zauważył, że tamten "patronat" przemienił się dziś w "partnerstwo". Poinformował też, że do koncelebry Mszy św. 20 maja wraz z kard. Königiem zaproszeni zostali biskupi lub ich delegaci ze wszystkich byłych krajów komunistycznych. W piątek 21 maja przedstawiciele z krajów uczestniczących w Środkowoeuropejskim Dniu Katolików: Austrii, Bośni Hercegowiny, Chorwacji, Czech, Polski, Słowacji, Słowenii i Węgier będą uczestniczyli w sympozjum społecznym. Celem tego spotkania ma być opracowanie wspólnej Karty Społecznej dla wspomnianych krajów.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.