"To, co w tej chwili dzieje się w Kościele katolickim, jest dla niego ogromną szansą" - uważa dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, ks. prof. Janusz Mastalski.
W ostatnich tygodniach uwaga światowych mediów skupiła się na Stolicy Apostolskiej, Kościele i jego problemach. Ta tematyka stała się bardzo atrakcyjna nie tylko dla mediów katolickich, ale również dla tych, które zwykle od niej stronią. O szansach i zagrożeniach dla Kościoła, jakie ta sytuacja ze sobą niesie, mówi dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, ks. prof. Janusz Mastalski.
„To, co w tej chwili dzieje się w Kościele katolickim, jest dla niego ogromną szansą. Tylko trzeba pamiętać o tym, że media mają dużą tendencję do manipulowania prawdą, a manipulacja jest przecież niczym innym, jak tylko włamywaniem się w umysł człowieka. W związku tym może się zdarzyć, że ta szansa, jaką daje konklawe, wybór nowego Papieża, zaprezentowanie nowej wizji Kościoła, różnego rodzaju koncepcje, podpowiedzi, dyskusje będą po prostu manipulowane i do odbiorcy na świecie dojdzie zupełnie inny komunikat. Komunikat, że Kościół jest tylko instytucją ludzką, że tak naprawdę nie ma tam działania Ducha Świętego. Przed tym musimy się bronić, szczególnie, że w wielu przypadkach ludzie Kościoła nie do końca sobie zdają sprawę, jak ich wypowiedziami można manipulować. Liczę na to, że dyskusja na temat Kościoła, jego kondycji przyniesie mu odnowę, bo chyba nie ma wątpliwości, że w niektórych obszarach Kościół musi się otworzyć jeszcze bardziej na ludzi świeckich, na osoby, które mogą też wnieść jakiś powiew wiary, nadziei, miłości” – powiedział ks. Mastalski.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.