Patriarcha u chorych dzieci

U wejścia do Instytutu zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) powitało kierownictwo zakładu, lekarze i pielęgniarki, a także proboszcz cerkwi św. Dymitra przy I Szpitalu Miejskim ks. Arkadij Szatow i siostry miłosierdzia z działającej tam wspólnoty (tzw. "siostrzeństwa"). Patriarcha wraz z towarzyszącym mu metropolitą Klemensem i innymi osobistościami odwiedził sale oddziału reanimacyjnego i udzielił błogosławieństwa ciężko chorym dzieciom, wręczając im obrazki św. Pantelejmona, czczonego przez Kościół prawosławny jako męczennika i uzdrowiciela. W przyszpitalnej kaplicy św. Łukasza (Wojno-Jasienieckiego) Aleksy II odprawił krótkie nabożeństwo a w kazaniu wygłoszonym do licznie zgromadzonych pracowników Oddziału powiedział, że w czasie istnienia tej świątyni miejscowe duchowieństwo ochrzciło 500 dzieci, a ponad 3,5 tys. małych pacjentów przystąpiło do sakramentów. "Wielu z nich nadal przychodzi do cerkwi i otrzymuje tu wsparcie duchowe" - podkreślił patriarcha. Następnie odwiedził dzieci cierpiące na wrodzone wady serca, podarował im zabawki i słodycze oraz małe ikonki z wizerunkiem św. Pantelejmona. Patriarcha przebywał też na oddziale intensywnej terapii noworodków i niemowląt, a także w specjalnych salach wydziału patologii interaktywnej. Dyrektor Instytutu prof. Leo Bokerija zapoznał swego gościa z najnowszymi sposobami diagnostyki chorób sercowo-naczyniowych i pokazał mu laboratoria wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt. Podczas spotkania z członkami Rady Naukowej oraz kierownictwem i pracownikami Centrum zwierzchnik RKP otrzymał złoty medal im. A. Bakulewa - założyciela Instytutu. Dyrektor placówki zaznaczył, że jest to wyraz uznania dla patriarchy "za jego wybitny wkład w działalność duchowo-oświatową". Poinformował jednocześnie, że w ubiegłym roku zoperowano tu ponad 3 tys. dzieci, "ale wiele z nich wymaga nie tylko pomocy lekarskiej, lecz także wsparcia duchowego". Dziękując za przyznane odznaczenie Aleksy II wyraził uznanie dla starań załogi placówki o dzieci, i to nie tylko w dniu ich święta. Podkreślił, że to, co tu zobaczył, przeczy obiegowym wiadomościom, że w Rosji nie dzieje się nic dobrego. Wezwał bogatych Rosjan, aby nie kupowali "zagranicznych drużyn piłkarskich, ale przeznaczali pieniądze na rozwój swojego kraju i narodu". Zwrócił uwagę, że przed rewolucją 1917 r. w Rosji był szeroko rozwinięty mecenat, a bogaci ludzie myśleli nie tylko o sobie, ale także o innych. Postawione przez nich domy, szpitale i cerkwie służą dzisiejszym pokoleniom, choć ich twórców dawno już nie ma na świecie, a nieraz nawet zatarła się pamięć o ich nazwiskach. Życzył pracownikom Instytutu wielu osiągnięć w ich pracy i błogosławieństwa Bożego. Przed opuszczeniem placówki patriarcha Aleksy II zasadził na pamiątkę drzewko na terenie przyszpitalnego ogrodu.