Metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz zapowiedział, że prawdopodobnie już w piątek polscy kardynałowie zaproszą papieża Franciszka do Polski na następne Światowe Dni Młodzieży i z okazji 1050-lecia chrztu Polski.
"Będziemy prosić, aby przyjechał na Światowe Dni Młodzieży do Polski, następne po Rio de Janeiro" - podkreślił kard. Dziwisz podczas spotkania z polskimi dziennikarzami w Domu Polskim im. Jana Pawła II w Rzymie.
"Myślę, że nam nie odmówi" - dodał.
Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi odnosząc się do planów zaproszenia papieża Franciszka do Polski oświadczył w czwartek, że kraj ten "dzięki wielkiej postaci Jana Pawła II cieszy się oczywiście względami Kościoła powszechnego oraz jego następców".
"To człowiek Jana Pawła II" - oświadczył kardynał Dziwisz. "Jan Paweł II i kardynał Bergoglio bardzo zgadzali się w sprawie teologii wyzwolenia" - ocenił, podkreślając, że kardynał z Argentyny nie widział rozwiązania spraw społecznych na drodze marksizmu.
Metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz wyraził przekonanie, że ewentualna wizyta w Polsce, z okazji 1050-lecia chrztu Polski przypadającego w 2016 roku "nadrobi dług historii", gdy na Tysiąclecie władze PRL nie zgodziły się na obecność Pawła VI.
Kardynał Dziwisz powiedział, że wybór Jorge Maria Bergoglia to "wybór zaskakujący i zapowiadający zmiany". "Ja widzę tu wiosnę Kościoła" - wyznał.
W jego imieniu, Franciszek, zawiera się cały program pontyfikatu - dodał kard. Dziwisz.
"Ma wszystko przemyślane i chyba wie, czego świat oczekuje od papieża" - podkreślił metropolita krakowski.
Kard. Nycz wyraził zadowolenie, że wybrano kogoś, kogo nie uważano za faworyta. Ujawnił, że odwiedził kard. Bergoglia w Buenos Aires. Mieszkał w bloku, wśród zwykłych ludzi - zauważył.
Kard. Dziwisz pytany o plany reformy Kurii Rzymskiej stwierdził: "Kuria Rzymska nie jest diabłem, nie jest taka zła".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.