Medal "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata", przyznawany przez Izrael za ratowanie w czasie wojny Żydów, otrzymała 1 września 80-letnia Wanda Kafarska z Poznania.
Podczas okupacji Wanda Kafarska wraz z mężem i rodzicami ukrywała żydowskiego chłopca. Uczestniczący w uroczystości wręczenia medalu przewodniczący Komitetu Episkopatu Polski do Dialogu z Judaizmem abp Stanisław Gądecki nazwał ich "ludźmi traktującymi poważnie wiarę". - To wyraz radości Kościoła, że pośród takich ciężkich czasów byli ludzie, którzy wiarę traktowali poważnie i potwierdzali ją czynami. Pokazywali, że w morzu nienawiści człowiek jest w stanie przeciwstawić się złu - tymi słowami zwrócił się abp Gądecki do Wandy Kafarskiej. Medal i dyplom nadający tytuł "Sprawiedliwego wśród Narodów Świata" wręczył Wandzie Kafarskiej ambasador Izraela w Polsce, David Peleg. Pośmiertnie uhonorował także tym wyróżnieniem Stanisławę i Stanisława Grzybowskich - rodziców pani Wandy oraz jej męża Kazimierza, którzy przez kilkanaście miesięcy ukrywali w swoich domach w Będzinie na Śląsku i pobliskich miejscowościach dziewięcioletniego wówczas Icchaka Kleinmanna. - Ci, którzy ryzykując życie własne i swoich rodzin, ratowali Żydów w tych ciemnych czasach naszej historii, są źródłem dumy dla Polski. Wydaje mi się, że my, w Izraelu, nie jesteśmy im dostatecznie wdzięczni za to, co oni zrobili - stwierdził Peleg. Na uroczystość przyjechał do Poznania 69-letni obecnie Icchak Kleinmann z żoną, którego rodziny Grzybowskich i Kafarskich ukrywały w czasie wojny w swoich domach. - Mam kochającą żonę, trzech synów i pięcioro wnucząt. Wszystko to nie mogłoby się zdarzyć, gdyby rodzina Grzybowskich oraz pani Wanda i jej mąż nie ryzykowali swojego życia, ratując mnie - mówił wzruszony Kleinmann. Medal "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" przyznaje od ponad 50 lat Instytut Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie. Wśród około 15 tysięcy osób uhonorowanych do tej pory tym tytułem, prawie sześć tysięcy stanowią Polacy.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.