W Wołgogradzie dokonano poświęcenia pływającej cerkwi - poinformowało Radio Watykańskie.
W uroczystości wzięli udział między innymi nuncjusz apostolski w Rosji Antonio Mennini i sekretarz generalna fundacji ”Pomoc Kościołowi w potrzebie” pani Antonia Willemsen. Jest to już trzecia pływająca po Wołdze cerkiew służąca tamtejszej eparchii prawosławnej. Projekt realizowany jest dzięki finansowemu wsparciu ze strony „Kirche in Not”. Świątynia-statek nazwana imionami św. Władymira i o. Werenfrida van Straatena, który w 1993 roku kierując fundacją „Kościół w potrzebie” spotkał się z patriarchą Aleksym II i przedstawił inicjatywę papieża Jana Pawła II o wsparciu odradzającego się po latach prześladowań Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Patriarcha Aleksy II wyraził zgodę i dał swoje błogosławieństwo. Obecna trzecia już pływająca świątynia jest owocem tamtego spotkania, jak i wiele innych poprzednich. Św. Władymir-Werenfrid pływać będzie po Wołdze i sztucznym zbiorniku Wołgogradzkim, co ułatwi dostęp do opieki duszpasterskiej wielu osobom mieszkającym daleko od parafii. Obecny na poświęceniu nuncjusz apostolski w Rosji Antonio Mennini i sekretarz generalny „Kościoła w potrzebie” Antonia Willemsen wyrazili radość i nadzieję, że święty Werenfrid patron o. van Straatena, święty Kościoła nie podzielonego stanie się symbolem pokoju na ziemi wołgogradzkiej doświadczonej w czasie II wojny światowej, pokoju między chrześcijanami.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.