Do konkretnych inicjatyw na rzecz chorych, samotnych i bezrobotnych wzywają polscy biskupi w liście opublikowanym w związku z Rokiem Eucharystii.
Ofiara Eucharystyczna, w której uczestniczymy jest jednocześnie ucztą. Ma ona swój początek w wieczerzy paschalnej, którą Jezus gorąco pragnął spożyć ze swymi uczniami (por. Łk 22,15). To podczas tej braterskiej uczty Jezus powiedział: "Bierzcie i jedzcie to jest Ciało moje. Następnie wziął kielich i [...] dał im mówiąc: Pijcie z niego wszyscy, to jest moja Krew Przymierza" (Mt 26,26nn). W ten sposób, w uczcie eucharystycznej, Jezus objawia zamiar Boga, który pragnie zawrzeć z nami wspólnotę miłości i zaprasza do umacniania wspólnoty z braćmi w życiu codziennym. (MnD 15). Eucharystia jest także tajemnicą prawdziwej, "realnej" obecności Chrystusa. "Z całą tradycją Kościoła wierzymy, że pod postaciami eucharystycznymi jest realnie obecny Jezus" (MnD 16). W ten sposób w najwyższym stopniu wypełnia się obietnica Chrystusa pozostania z nami aż do skończenia świata (Mt 28,20). To bogactwo Tajemnicy, którą sprawujemy, niech będzie dla nas w tym roku darem do nieustannego odkrywania. Stawajmy wobec niej w pokornym zdumieniu, gotowi żyć na co dzień tym darem. Przejęci trzecim przykazaniem Bożym: pamiętaj, abyś dzień święty święcił, uczyńmy z niedzielnej Eucharystii najważniejsze wydarzenie całego tygodnia. Udział w Najświętszej Ofierze jest łaską, przywilejem, ale jest także obowiązkiem ucznia Chrystusa. Warto podjąć trud i tak kształtować nasze przeżywanie niedzieli, aby móc systematycznie, coraz głębiej i w sposób pełny uczestniczyć we Mszy Świętej. Niech spotkanie przy stole Eucharystii znajduje swoje przedłużenie w naszych domach, tak by komunia z Bogiem umacniała nasze więzi z bliźnimi, zwłaszcza w rodzinie, i otwierała nasze oczy i serca na potrzeby osób samotnych i chorych. Tajemnica Eucharystii nie ogranicza się do samej Mszy Świętej. Owocem Najświętszej Ofiary jest trwała obecność Pana Jezusa pod postaciami chleba i wina. Kościół od najdawniejszych czasów przechowuje Chleb Eucharystyczny przede wszystkim po to, by zanosić Go chorym. Praktyka ta dała początek chwalebnemu zwyczajowi adorowania Chrystusa obecnego w Eucharystii. Obyśmy w tym roku częściej niż dotąd umieli znaleźć czas na modlitwę przed Najświętszym Sakramentem. Okazją do tego niech będą nabożeństwa eucharystyczne i każde indywidualne nawiedzenie kościoła czy kaplicy.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.