Przyzwyczailiśmy się do Eucharystii aż do tego stopnia, że bywa lekceważona, ale nie przyzwyczailiśmy się do gestu umywania nóg, choć Kościół powtarza ten gest w każdy Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej w katowickiej katedrze.
Następnie wskazał matki w stanie błogosławionym, udzielając im wsparcia w macierzyńskim utrudzeniu i dziękując, że uznały świętość i nienaruszalność poczętego życia. Wymienił rodziny, matki i ojców, którzy zmagają się z różnymi trudnościami, nie tylko materialnymi, także duchowymi, wychowawczymi, życząc im by łaska Chrystusa obmyła całą rzeczywistość rodziny z destrukcji, a napełniła pokojem i wszelkim błogosławieństwem.
Dalej mówił, że Kościół katowicki klęka chorymi i cierpiącymi, aby im pomóc nieść doświadczenie krzyża i obmyć z braku nadziei. Przypomniał, że kapłani Kościoła namaszczą ich ręce świętym olejem, aby wzmocnić ich w drodze ku ojczyźnie wiecznej i to w chwili, kiedy droga staje się coraz bardziej stroma i ekstremalnie bolesna, a świat przychodzi z pokusą jej skrócenia.
„Klękamy przed ofiarami jakiejkolwiek przemocy, aby wiedzieli, iż Bóg otacza ich swoją miłością, a Kościół pielęgnuje modlitwą i duchowym wsparciem. Wreszcie przed wszystkimi, których ludzkiej godności nie uszanowali słudzy Kościoła, obmywamy wasze nogi w geście przeproszenia, z nadzieją na wybaczenie” – powiedział metropolita katowicki.
Abp Skworc zaznaczył, że Najświętsza Eucharystia i złączony z nią gest umywania nóg, objawiają podstawowy wymiar życia i posłannictwa Kościoła, którym jest dzieło Caritas, dzieło miłości, realizowane we wspólnocie Kościoła i przez ludzi Kościoła. Przypomniał, że katowicka Caritas wkrótce będzie obchodzić 25-lecie działalności. „Do urzeczywistniania dzieła Caritas wezwany jest imiennie każdy wierzący” – podkreślił, zaznaczając, że praktykowanie ukazanej w Wieczerniku posługi miłości, to dziś jedno z naczelnych imion ewangelizacji i legitymizacji Kościoła w świecie.
„Jesteśmy najbardziej Kościołem i jesteśmy najbardziej wiarygodni jako uczniowie Chrystusa, tylko wtedy, gdy ponawiamy Jego gest z Wieczernika, gdy sprawujemy Eucharystię i gdy, przezwyciężając własny egoizm, okazujemy się bliźnimi gotowymi do służby” – stwierdził i zaapelował na koniec: „Niech paschalna łaska Pana obmyje skutecznie nasze serca, abyśmy łatwiej dostrzegali, gdzie potrzeba miłości”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.