Abp Michalik: To hańba dla Tygodnika Powszechnego i wyraz cynizmu myślowego

Przewodniczący Episkopatu w homilii ostro zareagował na serię artykułów, które ukazały się w "Tygodniku Powszechnym" w grudniu ub.r. na temat żeńskiego życia zakonnego. Zakonników i zakonnice zebranych w katedrze przemyskiej abp Michalik wezwał do pracy nad kształtowaniem cnoty posłuszeństwa w Kościele. Uzasadniał, że w wypełnienie prawa Pańskiego wprowadza nas ślub posłuszeństwa. Niestety, w wielu wspólnotach i instytucjach kościelnych coraz częściej spotykamy się z niezrozumieniem posłuszeństwa. Podał, że według ankietowych badań socjologicznych tylko 3 proc. młodzieży uważa, że należy być posłusznym prawu zaleconemu przez Kościół. Jest dramatem, że reszta żyje tzw. własnym życiem i etyką sytuacyjną - stwierdził metropolita przemyski. Zauważył, że posłuszeństwo naznaczone jest piętnem niezrozumienia nie tylko wśród indywidualnych członków Kościoła, ale czasem także niektórych instytucji, które uważają się za katolickie. Ostro zareagował na serię artykułów, które ukazały się w "Tygodniku Powszechnym" w grudniu ub.r., przedstawiających żeńskie życie zakonne w nieprawdziwym świetle. Jego zdaniem, treść i metodologia tych artykułów, głęboko raniąca siostry zakonne w Polsce i nie przyczyniająca się do budowania ich dobrego imienia, wywołała słuszne protesty ze strony konsulty zakonnej przy Konferencji Episkopatu Polski. Według arcybiskupa obraz życia zakonnego, jaki został tam przedstawiony jest przerażający. - Zakonnice zostały przedstawione jako prymitywne i bezmyślne kobiety, żyjące zasadami, których nie rozumieją, wtłoczone w struktury, zależności i relacje nie akceptowane, niezrozumiałe i infantylizujące. Życie bezsensowne i bezużyteczne. Po prostu "gąski" - ubolewał kaznodzieja. - To hańba dla Tygodnika Powszechnego i wyraz cynizmu myślowego - podkreślił hierarcha. - Komu i czemu mają służyć takie artykuły w piśmie, które w podtytule nosi słowo katolickie? - pytał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Przypomniał, że w Polsce jest 30 tys. zakonnic, "które służą dniem i nocą w Kościele, są męczennicami za wiarę, wykonują niemalże wszystkie posłania - pracy intelektualnej i prostej posługi, dają serce dzieciom i starcom, upadłym dziewczętom z ulicy, opuszczonym i niechcianym". Według abp. Michalika, "w Kościele najważniejsze jest posłuszeństwo w imię Chrystusa, poświęcone woli Bożej, bo takie prowadzi do dojrzałej wolności, jest czynne i odpowiedzialne. Modlitwa, poświęcenie, prostota, to istota zakonnego życia i powołania. Zakony mają posłanie wierności i służby Chrystusowi. Świat dzisiaj domaga się i woła, abyśmy byli wierni naszym zobowiązaniom, byśmy przestali żyć pychą, żeby czyny podejmowały krzyż posług i budowały świat hierarchią wartości". Przypomniał zarazem, że istnieją "wzorce świętego posłuszeństwa. To z posłuszeństwa szły przez wieki rzesze świętych na śmierć za wiarę i bliźnich wzorem Chrystusa, który stał się posłuszny aż do śmierci".