Jan Paweł II w Niedzielę Palmową pojawił się w oknie swojego apartamentu w Watykanie, aby pobłogosławić wiernych.
Papież pozdrowił wiernych znakiem krzyża trzymając w ręce gałązkę oliwną. Na placu świętego Piotra zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Po raz pierwszy papież nie odprawił mszy w Niedzielę Palmową. W jego zastępstwie zrobił to kardynał Camillo Ruini. W kazaniu kardynał Ruini mówił o cierpieniu papieża. Podkreślił, że z krzyża Jezusa "płyną wciąż nowe siły, które jaśnieją w czynach Świętych i które uczyniły owocne dzieje Kościoła, i które też dzisiaj ze szczególną wyrazistością widać na strudzonej twarzy Ojca Świętego". W modlitwie wiernych proszono Boga, by oświecał i wspierał go, "tak aby był dla wszystkich młodych ludzi na świecie przykładem i wzorem najwyższej miłości". W liście do wiernych Jan Paweł II zwrócił się do młodych ludzi. Wezwał ich do przygotowania duchowego przed zaplanowanymi na sierpień światowymi dniami młodzeży w Kolonii. Papież przypomniał, że Niedziela Palmowa stała się świętem młodych ludzi. Podkreślił, że święto to niesie ze sobą specjalną łaskę. Przypomniał też, że światowy dzień młodzieży jest organizowany od dwudziestu lat. "Dziś adorujecie krzyż Chrystusa, który niesiecie po cały świecie." - podkreślił papież w liście do wiernych.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.