O przypadku chorego na raka Amerykanina żydowskiego pochodzenia, uzdrowionego po spotkaniu z Papieżem w Castel Gandolfo, opowiedział prawie 3 lata temu dziennikarzom "La Stampa" i "Il Giornale" osobisty sekretarz Jana Pawła II, ówczesny biskup Stanisław Dziwisz.
Watykaniści obu pism rozmawiali z nim na ten temat 15 czerwca 2002 r. Według sekretarza Ojca Świętego, Amerykanin pragnął przed śmiercią spotkać się z Ojcem Świętym. Doszło do tego w Castel Gandolfo, gdzie mężczyzna wziął udział w prywatnej Mszy św. sprawowanej przez Jana Pawła II i podczas niej przystąpił do Komunii. Gdy po liturgii biskup Dziwisz dowiedział się, że mężczyzna był wyznania mojżeszowego, delikatnie zwrócił mu uwagę, że wyznawcy innych religii nie mogą przyjmować tego sakramentu. Jakiś czas potem sekretarz Papieża dowiedział się, że "nowotwór zniknął bez śladu w ciągu kilku godzin". Biskup Dziwisz, jak relacjonują Marco Tosatti i Andrea Tornielli, mówił nie o cudzie, lecz o "znaku, jak moc Boża przerasta wszelkie ludzkie schematy".
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni