Metropolita Cyryl: Dialog trwał i będzie trwał

PAP/a.

publikacja 16.04.2005 11:15

Metropolita smoleński i kaliningradzki Cyryl oświadczył w piątek, że "bez względu na to, kto zostanie kolejnym papieżem, dialog Kościoła katolickiego i rosyjskiego Kościoła prawosławnego będzie trwał, tak jak trwał nawet w najtrudniejszych momentach poprzedniego pontyfikatu" - informuje Polska Agencja Prasowa.

"Bardzo byśmy chcieli, aby naszemu współdziałaniu nie przeszkadzały te problemy, które dotąd występowały w Rosji, na Ukrainie i w kilku innych republikach dawnego ZSRR" - dodał metropolita, cytowany przez agencję Interfax. Metropolita Cyryl, który kieruje Wydziałem Stosunków Zewnętrznych w Patriarchacie Moskiewskim, podkreślił, że prawosławie i katolicyzm - to dwie duchowe siły Europy. "W warunkach integracji Europy i globalizacji te dwie siły nie mogą nie współdziałać" - powiedział metropolita, który reprezentował Cerkiew rosyjską na uroczystościach pogrzebowych Jana Pawła II. Choć metropolita Cyryl nie ujawnił, którego z kandydatów Cerkiew najchętniej widziałaby na papieskim tronie, moskiewskie media są zgodne, że najbardziej pasowałby jej któryś z kardynałów z "obozu reformatorskiego". "Komsomolskaja Prawda" wymieniła w tym kontekście arcybiskupa Mediolanu, kardynała Dionigiego Tettamanziego, którego przedstawia jako "rusofila, opowiadającego się za pojednaniem z prawosławnymi braćmi". W opinii dziennika, kardynał Tettamanzi "na pewno, choć nie od razu, podjąłby próbę ruszenia z miejsca dialogu z rosyjskim Kościołem prawosławnym". "Moskowskije Nowosti" zauważyły natomiast, że kolejny papież z "obozu konserwatywnego" wywołałby w Patriarchacie Moskiewskim prawdziwy popłoch. Według tygodnika, frakcja konserwatywna ma bowiem dwóch wybitnych kandydatów - byłego arcybiskupa Monachium, kardynała Josepha Ratzingera, i byłego watykańskiego sekretarza stanu, kardynała Angelo Sodano. Pierwszy - jak napisały "MN" - wsławił się określeniem prawosławnych mianem "schizmatyków", potrzebujących "ponownego przyłączenia" do Stolicy Apostolskiej. Drugiego - kontynuował rosyjski tygodnik - uważa się za ideologa polityki wschodniej Jana Pawła II, czyli przywrócenia struktur Kościoła katolickiego (diecezji i metropolii) w dawnym Związku Radzieckim, oraz za organizatora papieskich podróży do krajów byłego ZSRR (Jan Paweł II odwiedził Ukrainę, Gruzję, Armenię, Azerbejdżan, Kazachstan, a także trzy państwa bałtyckie - Litwę, Łotwę i Estonię). Sodano - zdaniem "Moskowskich Nowosti" - kontynuowałby tę politykę.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona