Polacy cieszą się, że to Joseph Ratzinger został papieżem, chcą, żeby przyjechał do Polski, i wolą, żeby w Kościele wszystko zostało po staremu - najnowszy sondaż CBOS analizuje Gazeta Wyborcza.
To pierwszy sondaż po konklawe. Decyzja kardynałów Polakom bardzo odpowiada - 81 proc. ankietowanych przez CBOS jest "zdecydowanie" albo "raczej" zadowolonych z tego, że papieżem został Joseph Ratzinger. 4 proc. badanych się tym zmartwiło, a 15 proc. nie ma zdania. Polacy chcą, żeby Benedykt XVI nas odwiedził. Na jego pielgrzymkę czeka 92 proc. badanych, 6 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć", przeciw wizycie jest 2 proc. ankietowanych. Z sondażu wynika, że Polacy nie oczekują od Benedykta XVI zmian: 73 proc. badanych chce, by wszystko w nauczaniu Kościoła zostało tak, jak jest, a tylko 13 proc. pragnie reformy. Najbardziej pożądane zmiany to: zniesienie celibatu (3 proc. ogółu badanych), zmiana stosunku do antykoncepcji, ogólnie modernizacja Kościoła (po 2 proc.), akceptacja związków nieformalnych (1 proc.). Z innych badań wynika, że większość Polaków pewnej części nauk Kościoła - m.in. o antykoncepcji - nie akceptuje i nie kieruje się nimi w życiu. Czemu więc w sondażu wykazali taką niechęć do reform? Analitycy CBOS wskazują, że badanie przeprowadzono w czasie żałoby po Janie Pawle II, gdy Polacy nie chcieli wyrażać poglądów sprzecznych z Jego dziedzictwem. CBOS, 6-9 maja, próba reprezentatywna 1052 osób.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.