120 milionów dolarów wypłaci amerykańska diecezja Convington ofiarom nadużyć seksualnych księży - donosi Rzeczpospolita.
To największa dotąd suma, jaką Kościół zapłacił za tego typu przewinienia Wyrok wydał sędzia John W. Potter, umożliwiając ofiarom natychmiastowe podjęcie czterdziestu milionów dolarów z kościelnego konta. Pozostałe pieniądze mają im wypłacić dwie firmy ubezpieczeniowe. Większość przypadków dotyczy dość odległej przeszłości. 75procent domniemanych sprawców już nie żyje lub zostało wykluczonych ze stanu kapłańskiego. W ubiegłym roku o wykroczenia seksualne oskarżono 756 księży, z których połowa stanęła przed podobnymi zarzutami w poprzednich latach. W USA pracuje 46 tysięcy kapłanów rzymskokatolickich. Specjalna komisja, złożona przeważnie z byłych agentów FBI, kontroluje wszystkie amerykańskie diecezje pod względem wcielania w życie polityki Kościoła wobec nadużyć seksualnych. Przed trzema laty ustanowił ją papież Jan Paweł II po ujawnieniu serii skandali z molestowaniem młodocianych parafian przez kapłanów. Papież Benedykt XVI (jako kardynał, Joseph Ratzinger, był prefektem Kongregacji Nauki Wiary i podzielał nauczanie Jana Pawła II) stanowczo podkreślił, że Kościół uznaje te czyny za wyjątkowo ohydne. Sprawą pedofilii i homoseksualizmu wśród duchownych zajmowały się już episkopaty na całym świecie. Sprawdzenie podejrzanych przypadków i poinformowanie o nich Stolicy Apostolskiej jest obowiązkiem poszczególnych biskupów diecezjalnych i każdy z nich musi sam zdecydować, w jaki sposób zastosować się do norm wydanych w tym względzie przez Watykan. Zobowiązują one biskupów do zgłoszenia tego rodzaju występków w Kongregacji Nauki Wiary, która ma wyłączność na wydawanie wyroków w tego typu wypadkach. Na poziomie diecezji można zrobić bardzo dużo. Wiele zależy od woli i postawy biskupa ordynariusza. W sytuacji, gdy dociera do niego wiadomość o księdzu podejrzewanym o molestowanie seksualne nieletnich, natychmiast powołuje on swego rodzaju organ śledczy, który ma ustalić, czy zarzuty wysunięte przeciwko danemu księdzu są zasadne. W przypadkach oskarżenia o molestowanie dziecka, przy formułowaniu ostatecznych wniosków - jak i w innych sprawach sądowych - zachowuje się zrozumiałą ostrożność. Jeżeli komisja dochodzi do wniosku, że kapłan dopuścił się zarzucanego mu czynu, zostaje on natychmiast odsunięty od kontaktu z dziećmi i pracy z wiernymi. Odszkodowania za molestowanie seksualne przez księży wypłacane są w Stanach Zjednoczonych od ponad pół wieku. Trzy lata temu wskutek skandalu, jaki wybuchł w archidiecezji Bostonu, Kościół wydał około 378 milionów dolarów na odszkodowania dla 552 poszkodowanych, koszty procesowe i adwokatów. W grudniu ubiegłego roku diecezja Orange stanu Kalifornia zgodziła się wypłacić 87 osobom 100 milionów dolarów. W sumie przez pięćdziesiąt lat Kościół w USA wypłacił już ofiarom ponad miliard dolarów.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.