Prawdopodobnie uda się załagodzić skandal wokół byłego cmentarza żydowskiego w Szczekocinach - twierdzi TVP.
Chodzi o wybudowanie na jego terenie... toalet dla pasażerów pobliskiego dworca autobusowego. Toalety już zamknięto, być może zostaną wyburzone. Władze miasta chcą tez upamiętnić zmarłych mieszkańców Szczekocin narodowości żydowskiej. O tym, że w samym centrum Szczekocin był kiedyś kirkut pamiętają jedynie najstarsi mieszkańcy tego miasteczka. Po wojnie zniknęły nawet macewy, a teren najpierw przejęła gminna spółdzielnia, a potem gmina. Nieszczęsne toalety wybudowano tu 20 lat temu, ale sprawa ujrzała światło dzienne dopiero przed rokiem, kiedy do Szczekocin przyjechali jego dawni mieszkańcy - i nie kryli oburzenia. Burmistrz Szczekocin zamknął toalety, ale to problemu nie rozwiązuje. Byli mieszkańcy Szczekocin pochodzenia żydowskiego chcą upamiętnić swoich krewnych, którzy tu żyli i zginęli w czasie holocaustu. Władze Szczekocin chętnie by na to przystały, ale sprawę należy jeszcze doprecyzować. Synagoga i kirkut istniały w Szczekocinach 400 lat. Do II wojny światowej Żydzi stanowili 50 % społeczności miasteczka.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.