60 procesji maryjnych przejdzie 8 września ulicami Kuby. Zostaną one zorganizowane z okazji uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Publiczne procesje były na Kubie zakazane przez dziesiątki lat. Zostały wznowione dopiero w roku 1998 dzięki pielgrzymce do tego kraju Jana Pawła II. Mimo pewnego otwarcia komuniści wciąż jak mogą utrudniają wierzącym praktyki religijne. Jak podają kubańskie źródła kościelne, władze bez podania powodu odmówiły pozwolenia na przeprowadzenie jutro co najmniej siedmiu procesji maryjnych. W Hawanie największa procesja odbędzie się na terenie parafii Matki Bożej Miłości, a przewodniczył jej będzie kardynał Jamie Ortega. Oprócz tego procesje przejdą ulicami Camagüey, Holgun i Santa Clara. Według statystyk kościelnych 60% Kubańczyków jest ochrzczonych, jednak wielu z nich miesza praktyki chrześcijańskie z pierwotnymi religiami afrykańskimi. Cześć oddawana Matce Bożej utożsamiana jest często z kultem Ochun – pogańskiej bogini wody, czczonej na całej wyspie.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.