W środę 5 października Sąd Najwyższy USA rozpatrywał kwestię dopuszczalności prawnej samobójstwa w asyście lekarza.
Jedynym stanem, w którym od 1997 r. istnieje prawna możliwość podania na życzenie śmiertelnej dawki leku, jest Oregon (Death with Dignity Act - “Umierać z godnością”). Od czasu wejścia przepisu w życie do chwili obecnej skorzystało z niego ponad 200 osób. W 2001 r. został on jednak zakwestionowany przez administrację prezydenta Busha na podstawie niezgodności z prawem federalnym zawartym w Controlled Substances Act – dokumencie, który reguluje zasady stosowania leków i ma przeciwdziałać ich nadużywaniu. Ta właśnie decyzja administracyjna została zaskarżona do Sądu Najwyższego. Rozpatrywany będzie tylko problem, czy można było w ten sposób ingerować w prawo stanowe. Niemniej decyzja sądu znosząca zakaz administracyjny mogłaby być impulsem dla kolejnych stanów do podobnych decyzji. W dotychczasowych opiniach pojawiał się jednak pogląd, że zdania sędziów są mocno podzielone i być może do czasu nominowania jeszcze jednego sędziego (w miejsce emerytowanej Sandry Day O'Connor) jej rozstrzygnięcie może być niemożliwe. Spodziewano się, że sprawa może być odłożona nawet do przyszłego roku. Czy można się spodziewać rozstrzygnięcia w najbliższych dniach?
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.