Na 16 października zaplanowano pierwszą w Białymstoku prawosławną liturgię w języku polskim.
Nieco odmiennego zdania jest ks. Kojło, który uważa, że dotychczasowego języka liturgii nie da się tak szybko zastąpić. - Przez wiele pokoleń uczestniczył on w naszym życiu liturgicznym, trudno jest teraz pomyśleć, że nagle został zastąpiony jakimkolwiek innym językiem - stwierdził ks. Kojło. Jego zdaniem wprowadzenie polszczyzny do prawosławnych liturgii - zuboży je. - Takiego obrządku, takich śpiewów nie ma nigdzie - podkreśla. W podobnym tonie wypowiada się część prawosławnych świeckich. - Dotychczas w czasie czytania i śpiewów w języku starocerkiewnosłowiańskim wytwarzał się w cerkwi pewien swoisty klimat - mówi Grażyna Ochrymiuk - Selewoniuk. - Na co dzień porozumiewamy się w języku polskim. W czasie nabożeństw wchodziliśmy w tak zwany "inny świat". Język cerkiewny wytwarzał pewną mistyczną powłokę nabożeństwa. Po wprowadzeniu języka polskiego stanie się to bardziej spowszedniałe - uważa pani Selewoniuk. Wprowadzenie sprawowanie liturgii w języku polskim było podyktowane także potrzebami małżeństw mieszanych oraz osób, które niedawno przyjęły prawosławie. Mają oni bowiem problemy z uczestnictwem w nabożeństwach w języku cerkiewnosłowiańskim. - W przypadku małżeństw mieszanych, druga osoba będzie teraz mogła w pełni korzystać z liturgii prawosławnej - powiedział Marek Masalski. Język polski ma też pomóc w zrozumieniu nabożeństw młodzieży i dzieciom. "Całość liturgii czytana w języku polskim będzie bardziej zrozumiała dla mnie, jak też dla dzieci i młodzieży. Język starocerkiewnosłowiański nie jest dla każdego zrozumiały" - powiedziała Grażyna Ochrymiuk - Selewoniuk. Liturgia w teologii prawosławnej jest przede wszystkim radosnym zgromadzeniem tych, którzy chcą wyjść na spotkanie zmartwychwstałego Pana. To właśnie ta radość oczekiwania i to oczekiwanie radości wyrażane są w śpiewach i obrzędach, w szatach liturgicznych i okadzaniu, w całym tym "pięknie" liturgii. - Człowiek powinien rozumieć liturgię sercem i duchem. Teraz będę mogła bardziej w niej uczestniczyć - mówi jedna z prawosławnych wiernych. Może za późno język polski jest wprowadzony bo w kościele prawosławnym odczuwa się odchodzenie. A to my dorośli winniśmy być światłem Chrystusa. Całe nasze życie powinno być modlitwą - dodaje. - Trudno jeszcze zdobyć się na pełną ocenę, ale każdy wierny, który nie rozumie liturgii, także werbalnie, traci bardzo wiele - mówi ks. Kojło. - Każdy wierny ma prawo do tego aby liturgię rozumieć, bo jest to najważniejsze nabożeństwo i stanowi centrum życia prawosławnego chrześcijanina - podkreśla prawosławny kapłan. Liturgie w języku polskim odbywają się już w innych miastach Polski. Od kilkudziesięciu lat są one sprawowane w cerkwi św. Cyryla i Metodego we Wrocławiu, a od lutego 2005 roku w kaplicy św. Trójcy w Warszawie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.