Światła pamięci dla Jana Pawła II zapalą na ulicach Tarnowa mieszkańcy miasta.
Będzie to jeden z głównych punktów obchodów uroczystości odzyskania niepodległości 11 listopada. Znicze zapłoną w okolicach szkół, przy uczęszczanych traktach, ale też na drogach osiedlowych. Zapalając znicze dla Papieża, mieszkańcy chcą oddać hołd Janowi Pawłowi II i podziękować za jego wkład w odzyskanie przez Polskę suwerenności. - Święto 11 listopada, będące rocznicą odzyskania niepodległości, jest wspomnieniem, oddaniem hołdu, lekcją historii patriotyzmu przygotowaną dla wszystkich tarnowian - podkreślił w rozmowie z KAI Marcin Golec, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Tarnowa. Jego zdaniem, ten wyjątkowy dzień jest szczególną okazją do wyrażenia radości, jaką niesie zdobyta wolność, o której na co dzień zapominamy. Do udziału w uroczystościach zaproszono wszystkich tarnowian, a zwłaszcza młodych ludzi. - Każdy może pokazać, że pamięta o tych, dzięki którym jesteśmy wolni - powiedział Golec. Po zmroku na chodnikach i na krawężnikach pojawią się znicze. Światłą pamięci młodzież zapali w okolicach szkół, przy uczęszczanych traktach i drogach osiedlowych. Mają one być widoczne i stać się skutecznym przekazem przesłania pamięci. Światła zapłoną również przed Grobem Nieznanego Żołnierza, gdzie wieczorem odbędą się główne uroczystości. Tarnów jako pierwsze miasto w Polsce odzyskał niepodległość. Stało się to 31 października 1918 r. o świcie. Tego dnia austriackie władze wojskowe w Tarnowie zostały obalone. Wiadomość o tym przyspieszyła przejęcie władzy w Krakowie. Dziękczynne uroczystości z tej okazji odbyły się w Tarnowie 3 listopada. Nabożeństwo w katedrze celebrowane było z udziałem ówczesnego biskupa tarnowskiego Leona Wałęgi. 9 listopada ulicami Tarnowa, udekorowanymi biało-czerwonymi flagami, odbył się pochód. Jego uczestnicy wiwatowali na cześć Legionów Piłsudskiego, Parderewskiego i Wilsona. 14 listopada podczas posiedzenia Rady Miejskiej oznajmiono powstanie niepodległej Polski.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.