Powstaje polskie biuro znanej katolickiej organizacji Kirche in Not.
Przez pół wieku znane stowarzyszenie pomagało Kościołowi w Polsce. Teraz polscy katolicy będą mogli spłacić dług wdzięczności. Kirche in Not w polskim tłumaczeniu oznacza Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Pod koniec stycznia organizacja ta otworzy w Warszawie swoje biuro. Pierwsze w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. - Ma to znaczenie symboliczne - mówi ks. Kazimierz Piwowarski z Międzynarodowego Sekretariatu Kirche in Not w Königstein w Niemczech. - Nasze kontakty rozpoczęły się w 1957 roku. Z dawnych krajów komunistycznych Polska otrzymywała największą pomoc. Byli w trudnych czasach Mało kto wie, że to właśnie Kirche in Not niemal w całości sfinansowała budowę kościoła w Nowej Hucie - symbolu oporu wobec komunistycznej władzy, która budowała wielkie osiedla bez świątyń. Pomagała także w budowie innych kościołów, w kształceniu księży (dla dwustu sfinansowała zagraniczne studia), wspieraniu finansowym sióstr z zakonów kontemplacyjnych. Dzięki pieniądzom Kirche in Not w Falenicy pod Warszawą powstało Europejskie Centrum Komunikacji i Kultury, m.in. kształcące dziennikarzy pracujących w krajach za naszymi wschodnimi granicami. Stowarzyszenie pomaga takżedziś. W tym roku, dzięki Kirche in Not, zakony kontemplacyjne w Polsce otrzymały maszyny do szycia i komputery za 100 tysięcy euro. W sumie na różne projekty kościelne w Polsce stowarzyszenie przeznaczyło prawie dwa miliony euro. Wśród 137 państw, którym Kirche in Not udzieliła w 2005 roku pomocy, znaleźliśmy się na 4. miejscu - po Ukrainie, Brazylii i Indiach. Wartość całej dotychczasowej pomocy, od 1957 roku, ocenia się na prawie 80 milionów dolarów. Dzieci dostaną Biblię - Otwarcie biura w Warszawie nie oznacza wstrzymania pomocy dla Kościoła w Polsce - mówi ks. Waldemar Cisło, dyrektor polskiego biura Pomoc Kościołowi w Potrzebie. - Ale teraz do 700 tysięcy stałych darczyńców w 17 krajach, gdzie istnieją biura Kirche in Not, dołączą Polacy. Dotychczas największej pomocy udzielali Francuzi, Niemcy, Szwajcarzy. Organizacja, oprócz budowania i remontowania kościołów i kaplic, pomaga w utrzymaniu klasztorów. Kształci seminarzystów i księży. Pomaga w druku i kolportażu Biblii, literatury religijnej. Finansuje projekty medialne oraz zakup środków transportu, w tych krajach, gdzie są takie potrzeby. - Naszym największym przedsięwzięciem jest wydawanie Biblii dla dzieci. Ukazała się dotychczas w 42 milionach egzemplarzy w 147 językach. Jest to nie tylko środek ewangelizacji, ale i podręcznik do nauki czytania - mówi ks. Cisło.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.