Biskupi indyjskiego stanu Tamil Nadu nie zgodzili się na rozdawanie darmowych posiłków w kościołach katolickich.
Akcja pod nazwą „Annadhanam” prowadzona jest tam z inicjatywy stanowego rządu. Objęto nią już 180 różnych świątyń i liczba ta ma zostać podwojona 14 stycznia, gdy obchodzić tam się będzie święto Pongal, czyli dożynki. Indyjscy katolicy mają już za sobą pierwsze doświadczenia z rządowym dożywianiem w kościołach. Program „Annadhanam” pilotażowo wprowadzono w 7 katolickich kościołach w Boże Narodzenie. Premier stanu Tamil Nadu, Jayalalithaa, zadeklarowała wolę docelowego objęcia nim stu katolickich kościołów. Tymczasem dwóch tamtejszych biskupów jednoznacznie sprzeciwiło się tej inicjatywie. Po pierwsze, stawia ona dylemat, które akurat kościoły miałyby korzystać z rządowej hojności. Po drugie, miejsca kultu zmieniają przez to swój charakter, gdyż czyni się z nich kuchnie dla ubogich. Wreszcie fakt materialnej pomocy kościołom mógłby posłużyć za pretekst do wpływania na ich działalność. Całość wpisuje się ponadto w szerszy kontekst społeczeństwa bardzo wrażliwego na prozelityzm: darmowe posiłki w kościołach katolickich mogłyby zostać uznane za przejaw agresywnej działalności misyjnej. Apb Peter Fernando i bp Malayappan Chinappa podkreślili, że chrześcijaństwo nie wierzy w skuteczność darmowego dożywiania przez cały rok, nawet jeśli za celowe uznaje podejmowanie podobnych inicjatyw w sytuacjach szczególnych. Katolicy w stanie Tamil Nadu stanowią niewiele ponad 5% lokalnej ludności. Starają się poprawić warunki społeczne poprzez umożliwienie dostępu do szkół, szpitali, przychodni czy sierocińców. Jedynie w ostatnich 15 latach otworzyli tam 200 szkół. Biskupi zaproponowali, aby rząd, zamiast dostarczać żywność do kościołów, wsparł działalność tych właśnie ośrodków, choćby przez dostarczenie im najbardziej podstawowych produktów, jak ryż.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.