Szybka wymiana kadr w mediach publicznych i spokojna debata, jak w TV Trwam - to niektóre propozycje członka KRRiT Witolda Kołodziejskiego - podaje Puls Biznesu.
Snując plany pracy nowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski, wybrany do niej przez Senat, powiedział Pulsowi Biznesu m. in.: - Zamierzamy zreformować media publiczne, by wypełniały zobowiązania społeczne. Chcemy, by program telewizyjny nie był ustawiany pod kątem reklam. Programy misyjne powinny zajmować więcej czasu antenowego - zaznacza Witold Kołodziejski, który chce być odpowiedzialny w KRRiT za sprawy programowe. Realizacja misji w telewizji publicznej to położenie większego nacisku na programy edukacyjne, publicystyczne czy informację. - Telewizja publiczna powinna informować w szerokim zakresie o pracach rządu. Ma prezentować rzetelną informację, przedstawiającą stan faktyczny. Jeśli jest jakaś inicjatywa rządu, to trzeba o niej rzetelnie informować, a potem można ją krytykować - uważa Witold Kołodziejski. Zdaniem członka krajowej rady, obecnie telewizja publiczna „nie jest do końca rzetelna”, koncentrując się na wątkach sensacyjnych i ma „niepoważny stosunek do rzeczywistości”. - Toruńska Telewizja Trwam dała nauczkę innym stacjom telewizyjnym. Jej sukces pokazuje lukę na rynku mediów. Wiele osób chce wielkiej, spokojnej debaty, gdzie zaproszony gość może się swobodnie wypowiedzieć. W TVP można wprowadzić długie, otwarte debaty polityczne w godzinach nocnych - twierdzi Witold Kołodziejski.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.