Wczoraj w warszawskim kościele ewangelickim Św. Trójcy odbył się uroczysty koncert upamiętniający pierwszą rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II.
15 lat temu odprawione zostało tam nabożeństwo ekumeniczne, w którym wziął udział Papież Jan Paweł II. Podczas koncertu Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny wykonał Wielką Mszę Żałobną, której autorem jest Francois Joseph Gossec - francuski kompozytor pochodzenia belgijskiego, żyjący na przełomie XVIII i XIX w. Koncertu wysłuchali m.in. goście honorowi: Prymas Polski ks. kard. Józef Glemp, a także zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. bp Janusz Jakucki. Patronat medialny sprawował "Nasz Dziennik". Organizatorem koncertu była warszawska gmina Śródmieście, a pomysłodawcą - dyrektor artystyczny zespołu "Śląsk" pan Jerzy Wójcik. - Wykonywany dzisiaj utwór jest utworem specjalnym, jest to właściwie jego polska prapremiera. Chcieliśmy przygotować coś odpowiedniego na taką okoliczność, jaką jest rocznica śmierci Ojca Świętego, i dlatego wybraliśmy ten nowatorski utwór - powiedział Jerzy Wójcik. - Zespół był w 2000 roku na pielgrzymce w Watykanie, dwukrotnie śpiewał i tańczył dla Ojca Świętego, dlatego przygotowaliśmy coś nowego, koncert o specyficznym nastroju, na okoliczność, kiedy się wspomina wspaniałego człowieka, dla którego się śpiewało. Jest to piękne, wspaniałe dzieło składające się z 22 części z pięknymi melodiami - tłumaczył dyrektor Wójcik. Jak zaznaczył, zespół przygotowywał się do tego koncertu przez dwa miesiące. - I wykonuje go bardzo dobrze, sercem i duszą - podkreślił. I chociaż - jak powiedział przed koncertem, ta msza jest utworem bardzo trudnym, to jednak zespół wykona go bez zarzutu, "bo Śląsk to profesjonaliści".
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.