W Sarajewie podpisano 19 kwietnia umowę o wzajemnych relacjach między Stolicą Apostolską a Republiką Bośni i Hercegowiny.
Przewiduje ona zwrot w ciągu dziesięciu lat majątku kościelnego znacjonalizowanego w okresie dyktatury komunistycznej oraz potwierdza niezależność i autonomię Kościoła. Zapewnia między innymi nienaruszalność miejsc kultu, możliwość nauczania religii i tworzenia przez Kościół instytucji edukacyjnych. Sygnujący dokument w imieniu władz kraju aktualny przewodniczący prezydium republiki, Chorwat Ivo Miro Jović zauważył, że umowa uwypukla prawo do wolności religijnej, zaś jego ojczyzna pragnie troszczyć się o swobodę wyznania dla wszystkich obywateli. Ze strony watykańskiej umowę podpisał nuncjusz apostolski w Bośni i Hercegowinie, arcybiskup Alessandro D'Errico. Dokument musi jeszcze być ratyfikowany przez parlament w Sarajewie i Stolicę Apostolską.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.