Życie Warszawy dotarło do sensacyjnych wyników badań poznańskich naukowców. Wynika z nich, że prawie połowa księży zrezygnowałaby z celibatu, gdyby Watykan na to pozwolił.
Kilkuletnie, zakrojone na wielką skalę badania pod hasłem „Kryzys tożsamości kapłańskiej” przeprowadził prof. Józef Baniak, ankietując 1836 księży obecnych i 375 byłych. – To jedyne tego typu badanie w skali europejskiej – mówi ŻW uczony z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu. Wyniki badań wśród byłych duchownych (którzy z różnych względów porzucili posługę kapłańską) zostały już opublikowane w formie książkowej i opisane w kwietniu przez „Dziennik”. Życie Warszawy dotarło do najistotniejszej części projektu – tej dotyczącej księży wciąż pełniących posługę. Zespół profesora Baniaka dopiero kończy prace nad tym materiałem. Naukowcy zapytali księży: Czy gdyby miał ksiądz możliwość wyboru (tak jak np. w Kościele prawosławnym), to wybrałby życie księdza żonatego czy w celibacie? 47 procent ankietowanych odpowiedziało, że wolałoby mieć żonę i rodzinę, 28 proc. wybrałoby samotność w celibacie, pozostali odpowiedzieli „nie wiem”, bądź nie udzielili odpowiedzi. Duchownym zadawano następnie pytanie: Czy obecna forma celibatu (tzn. celibat przymusowy, a nie dobrowolny, jak np. u prawosławnych) jest, zdaniem księdza, właściwa? 42 proc. odpowiedziało, że niewłaściwa, 35 procent – właściwa, reszta wstrzymała się od odpowiedzi lub nie miała zdania. Można przyjąć, że grupa wybierających dla siebie życie rodzinne (47 proc.) i odrzucających celibat w obecnej formie (42 proc.) właściwie się pokrywa. Skąd bierze się pięcioprocentowa różnica? – Pierwsze pytanie jest teoretyczne, a drugie dotyczy intencji jednostki. Gdy pytamy faceta, który jest samotny, to takie pytanie pobudza go emocjonalnie – tłumaczy prof. Józef Baniak. Sensacyjne wyniki ankiet wśród księży wywołują wzburzenie wśród hierarchów. – Nie będę z tymi ankietami dyskutował. Nie wiem, kto to robił, nie wiem też, kto odpowiadał – powiedział wczoraj bp Tadeusz Pieronek. Gorąco zaprotestował przeciwko używaniu sformułowania „celibat przymusowy”. – A kto księży do tego zmusza? Nikt ich przecież nie zamyka w więzieniu za tę decyzję – usłyszeliśmy. Żywo reaguje również środowisko naukowców. – Takich rezultatów nikt się chyba nie spodziewał. Te badania pokazują, że Kościół polski jest o wiele bardziej zróżnicowany, niż dotychczas mogliśmy przypuszczać – mówi ŻW religioznawca prof. Zbigniew Mikołejko. – Wychodzi na jaw to, że Kościół, któremu kard. Wyszyński nadał ze zrozumiałych względów monolityczny charakter, już wcale takim monolitem nie jest. Nagle okazuje się, że istnieje duża grupa księży domagających się zmian, większego radykalizmu wewnątrz Kościoła – komentuje religioznawca. Dlaczego jednak celibat tak bardzo przeszkadza duchownym, skoro sami go zaakceptowali, przyjmując święcenia? – Ci ludzie zostają księżmi z prawdziwego powołania – odpowiada prof. Józef Baniak. – Ale potem zaczyna im doskwierać samotność, brak normalnej rodziny, kobiety, miłości, seksu. Księża sami stwierdzali zresztą w rozmowach ze mną, że celibat jest rodzajem wykluczenia społecznego, marginalizacji – mówi profesor. – Władze kościelne zdają sobie z tego sprawę, ale bagatelizują tę kwestię – dodaje. Prof. Józef Baniak zadał też ankietowanym księżom pytanie, czy spodziewają się, że Watykan zmieni kiedyś obecny system celibatu na dobrowolny. 51 procent odpowiedziało, że nie zmieni, 31 procent – że stanie się to w odległej przyszłości.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.