Korzystając w internecie z usług amerykańskich firm, dajemy rządowi USA możliwość inwigilacji na wielką skalę.
Korzystając z poczty elektronicznej, portali społecznościowych czy Skype'a umieszczamy w internecie informacje, które nas dotyczą. Na podstawie danych ze wszystkich tych usług można dowiedzieć się o użytkownikach niemal wszystkiego. Nic dziwnego, że specsłużby chcą korzystać z takich informacji bez ograniczeń. Ujawnienie przez „The Washington Post” i brytyjski „The Guardian” programu PRISM pokazało, że w USA ten dostęp był niemal niczym nieskrępowany.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.