Cudowny obraz Matki Bożej Licheńskiej został przeniesiony z kościoła parafialnego św. Doroty do nowej bazyliki.
Na uroczystości przybyło tysiące pielgrzymów z kraju i zagranicy. Do Lichenia przyjechał arcybiskup Montrealu, kard. Jean-Claude Turcotte, a także polscy biskupi i przełożeni wyżsi księży marianów, gospodarzy licheńskiego sanktuarium. Mszy św. przewodniczył metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński w koncelebrze m.in. z biskupem włocławskim Wiesławem Meringiem. Homilię wygłosił bp Jan Tyrawa z Bydgoszczy. Podkreślił, że "na mapie Polski od dawna Licheń jako sanktuarium maryjne zapisał się złotymi zgłoskami. Na drodze pielgrzymującego ludu Bożego stanowi szczególny przystanek umacniania i odnowy wiary, aby móc iść dalej pośród dróg tego świata. Tak było od zarania Kościoła, a dziś jeszcze bardziej się nasila. Ruch pielgrzymkowy stał się swoistym fenomenem uzewnętrzniania pobożności, a jednocześnie jej pogłębiania i wzmacniania". "Licheń leży w samym sercu Polski w geograficznym jej centrum, które jako pierwsze stało się miejscem ewangelizacji, chrześcijańskiej misji. To tu rodził się Kościół w Polsce" - mówił bp Tyrawa do wiernych zebranych na placu przed licheńską bazyliką. Pod koniec uroczystości głos zabrał przełożony generalny Zgromadzenia Księży Marianów ks. Jan Rokosz. "Niech to sanktuarium staje się coraz bardziej miejscem spotkania z Chrystusem i niech Licheń będzie szkołą autentycznej pobożności maryjnej tak, aby Maryja była coraz bardziej znana kochana i naśladowana" - apelował ks. Rokosz. Po Mszy w asyście wiernych wniesiono obraz Matki Bożej do bazyliki i umieszczono w ołtarzu głównym. Przy odsłonięciu licheńskiej ikony w świątyni rozległ się nowy hejnał, napisany specjalnie na tę okazję przez światowej sławy kompozytora Krzysztofa Pendereckiego. Obraz Matki Bożej Licheńskiej został przeniesiony do bazyliki po 149 latach pobytu w kościele parafialnym św. Doroty. Świątynia ta została zbudowana dzięki wsparciu milionów Polaków specjalnie dla Licheńskiej Pani.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.