Ponad 70% chrześcijan pozostających jeszcze w Libanie ma zamiar opuścić ten kraj, gdy tylko będzie to możliwe. Taką opinię przytacza katolicka agencja AsiaNews.
Podaje ona, że Libańczycy skarżą się na coraz bardziej nieznośną sytuację. Czują się zupełnie opuszczeni, cierpią bezrobocie i nie mają już żadnych nadziei. Wysuwają też zarzuty wobec własnego rządu i związanych z nim instytucji. Dyrektor miejscowej Caritas, ks. Louis Samaha, zaapelował do „Stowarzyszenia Narodowej Pomocy”, by ta organizacja rządowa starała się lepiej współpracować na rzecz dotkniętej wojną ludności. Maronicki biskup Bechara Rai określił położenie chrześcijan Libanu jako „naprawdę krytyczne”. Obawia się on, że zanim projekty rozwiązania sytuacji bliskowschodniej przybiorą konkretny kształt, dla libańskich chrześcijan będzie już za późno.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.