Przy muzyce góralskiej górale z całego Podhala ubrani w stroje regionalnej i turyści uczestniczyli 13 sierpnia w Mszy św. w Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem w Gorcach.
Nabożeństwa pod tym gorczańskim szczytem zapoczątkował w 1981 r. ks. prof. Józef Tischner. Z okazji 25. rocznicy spotkań z filozofem z Łopusznej odsłonięto tablicę pamiątkową. Mszy św. pod Turbaczem przewodniczyli kapelani Związku Podhalan, w tym ks. Tadeusz Juchas - kustosz sanktuarium Matki Boskiej w Ludźmierzu, ks. Władysław Zązel - znany z krzewienia idei wesel bezalkoholowych. - To takie dobre miejsce do spotkania z Bogiem, które odkrył 25 lat temu ksiądz profesor Józef Tischner - podkreślił w homilii ks. Zązel. Zauważył, że górale i turyści przychodzą pod Turbacz każdego roku w drugą niedzielę sierpnia przez nikogo specjalnie nie zachęcani. "Tak mi się zdaje Moi Ostomili Przybysze, że to Duch Św. prowadził księdza profesora i prowadzi także nas" - mówił ks. Zazęl. Podczas Mszy św. wielokrotnie wspominano ks. Tischnera. Słowa filozofa z Łopusznej przypomniał jego brat Kazimierz, fragmenty kazań na Turbaczu odczytał także Alojzy Lichosyt, prezes nowotarskiego oddziału Związku Podhalan. Każde wezwanie modlitwy wiernych było również poprzedzone rozważaniem ks. Tischnera. Po Mszy św. ks. Zązel odsłonił i poświęcił tablicę pamiątkową umiejscowioną w Kaplicy Papieskiej, przypominającą spotkania ks. Tischnera, w czasie których wygłaszał słynne kazania o "ślebodzie". Potem książki z kazaniami o "ślebodzie" wydanymi przez "Znak" wierni kupowali niemal jak ciepłe bułeczki. Do każdego egzemplarza była dodana płyta CD z kazaniami autora. W tegorocznym spotkaniu pod Turbaczem brali udział przedstawiciele oddziałów Związku Podhalan z pocztami sztandarowymi (ks. Józef Tischner był kapelanem ZP), rodzina Tischnerów, liczni górale z Nowego Targu oraz mieszkańcy z okolicznych wiosek, w tym z Łopusznej, nie brakło też turystów. Dojechali też przedstawiciele szkół mających za patrona ks. Józefa Tischnera. Niektórzy Podhalanie tradycyjnie przyszli na Mszę św. w strojach góralskich. Byli i tacy, co pod kaplicę dotarli w orszaku konnym. "Najwidoczniej przyszli sami najwierniejsi i przede wszystkim odważni ze względu na panujące warunki atmosferyczne - żartował w rozmowie z KAI Kazmierz Tischner, brat księdza Józefa, fakt, że w tym roku przybyło mniej osób. - Ale widocznie Józek chmur nie zdążył przegonić, ale pewnie przekonał św. Piotra, coby choć deszcza na góralach oszczędził. I dzięki temu ani jedna kropla nie spadła. Podczas Eucharystii zbierano składkę na odnowienie ołtarza polowego, przy którym odprawiano Mszę i sfinansowanie tablicy pamiątkowej, poświęconej ks. Józefowi Tischnerowi. W czasie nabożeństwa nie zabrakło tradycyjnej nuty i skrzypków góralskich, których dźwięki niosły się po gorczańskich lasach. Całość jubileuszowych uroczystości dopełniła góralska watra. W czuwanie nad porządkiem podczas wychodzenia na szczyt i Mszy św. włączyli się, jak co roku, Grupa Podhalańska GOPR, Nadleśnictwo Państwowe, Ochotnicza Straż Pożarna z Kowańca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.